Silniki które wybrałeś są bardzo dobre. W sensie, to stare konstrukcje, pancerne, odporne na idiotów i idiotyczne traktowanie. Jedynym ich minusem są osiągi roweru, nawet Seicento Cię porobi na światłach, oraz kultura pracy a raczej jej brak. Pobudzisz pół miasta rano w zimę przy odpalaniu i będziesz miał wrażenie, że korba wylatuje bokiem
![Szczęśliwy :D]()
Poza tym nic złego nie można na ich temat powiedzieć, ale... czy pakowanie się w 206 w 3k to dobry pomysł? Moim zdaniem nie. Prędzej jakiś Golf 3, Polo itp.
O turbodieslu nawet nie myśl, chyba że dozbierasz 3x tyle co masz aktualnie.
(IMO i tak najlepiej wyjdzie benzyna z gazem).