w 97 tata kupił ibize 2: 0 problemów w 99 znowu ibize 2: 0 problemów .Tylko lał w 1 przypadku benzynę w drugim ropę i naprawdę 0 problemów , sprzedając je jeszcze z zyskiem( w tamtych czasach to było raczej wiadome ) , 3 lata temu tato kupił toledo III w 2.0 TDI 140 KM , pół polski zjeździliśmy żeby go kupić(poszukiwania były rozbieżne miedzy VERSO 2005, Alteą, Toledo), Verso obejrzeliśmy jednak postawiliśmy na seata, w głównej mierze stawialiśmy na MOC(w Niemczech dla rodziny kupiona verso 2002 D4D 90KM i także 3 lata temu wymieniony rozrząd i śmigają po dzień dzisiejszy, więc w żadnym przypadku nie ujmuje , nie mniej jednak jak wcześniej mówiłem moc mogłaby być większa gdyż 90KM nie powala, wyprzedzanie to udręka... chyba wiemy o czym mowie). Altea po porównaniu z toledo odpadła wyglądem ;D. Dalej : Przy 140KM jak wyprzedasz to czujesz, że masz ta moc i ciąg na 5 biegu, nie boisz się tego manewru, a 6 bieg zostaje jeszcze w zapasie! Nawiązując do treści mechanicznej:przez 3 lata jedynie co zostało zrobione to wymieniony rozrząd zaraz po zakupie auta , do tej pory(30tyś przejechane) nic się nie dzieje(odpukać oczywiście) , lejemy ropę i śmigamy, ani razu nas nie zawiódł(nie stanął w trasie,odpala bez problemowo,nie ma problemów z elektronika, przy czym zużywa tylko 5L/100km itp). Wujek jechał 105 konną wersją toledo z Północy na sam dół Polski + Czechy w sumie coś koło 2000km(nic mu się nie działo, dojechał w tą i z powrotem bez jakiej kol wiek męczarni itp itd..., silnik spalił mu 6,5L/100km bo jednak 105 koni jak wcześniej mówiłem ciężko rozbujać 2 tonowego tolka , mowie tu o 5 ludziach na pokładzie
![Smile :)]()
). W mieście natomiast 2.0 pali koło 7 litrów lekko , jednak wiadomo to rondo, światła,piesi itp itd. Reasumując naprawdę polecam Tobie coś ze stajni VAga, a głównie Seata
![Wink ;)]()
. Jeszcze gdybyś chciał jakieś opinie to pytaj śmiało.
Wszyscy wiedzą że zbiegają się laski,gdy widzą śmigło na rancie maski.
Miłośnik BMW i SEATA