Samochód do 60 tyś.

17 Maj 2011, 20:56

Zależy na jaką odległość odsuniesz fotel pasażera lub kierowcy,ale generalnie rzecz biorąc to pasażer o wysokości 1890cm wzrostu powinien się zmieścić. Accord to bardzo dobry wybór i poważnie się nad nim zastanów,sam samochód robi na mnie duże wrażenie.

18 Maj 2011, 08:52

Biedrona dużo samochodów już kupiłem, dużo sprzedałem i już różne cuda widziałem.
Ale z takim podejściem to nikt by nie kupował samochodu, bo nawet w salonach robią przekręty...
A tak mi jeszcze przyszło do głowy, że skoro już zaproponowałem BMW E91 to może dorzucę jeszcze Alfę Romeo 159...Chociaż jak ktoś napisał, że nie ma przekonania do Cromy, to i pewnie do Alfy też nie.
To jeden z tych powodów, dla których przestaję mieć chęć by wchodzić na te forum.

18 Maj 2011, 10:45

Daro20VT, ale zawsze warto popatrzec na samochod i ocenic go chlodnym okiem a jak jest sie napalonym na dany model to warto wziasc znajomego co bedzie patrzyl na auto bardziej spokojnie i znajdzie jakies usterki a dzieki temu mozna negocjowac cene, ja tak kupuje i jakos mi sie udaje cos znalezc cos ciekawego

Co do Alfy 159 to sie zgodze auto tez godne polecenia szczegolnie w diesel'u

19 Maj 2011, 12:48

myslales nad A4 B7?
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

lub o Passacie B6?
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

19 Maj 2011, 19:43

Tak, szczególnie z tymi przekozackimi 2.0 TDI pod maską, na które klną nawet na forum Audi. Odradzam, można kupić A4 albo Passata ale w benzynie. Albo z silnikiem 1.9 TDI 105KM.

19 Maj 2011, 21:35

Ja bym szukał BMW 318d/320d. Za tą cenę powinno się znaleźć rocznik 2006/2007.

19 Maj 2011, 23:00

Witam,

Tak, myślałem nad Alfą 159, ale jak już to kombi tylko, podobno teraz już lepiej z ich awaryjnością niż kiedyś, jeżeli coś wiecie na ten temat to proszę o opinie. Nad passatem też rozmyślałem, tylko znaleźć zadbanego, w miarę pewnego Passata to też sztuka. Szwagier kolegi zna się na samochodach, tak więc przy kupnie może jakoś się dogadam to by pojechał.

Co do przekrętów to najsłynniejszy o jakim słyszałem to w salonie Porsche. Gość kupił nowe Cayenne i po paru miesiącach coś z silnikiem było. Pojechał do serwisu i mu powiedzieli, że jak poprzedni serwis naprawiał ten samochód to coś zepsuli, i on się zdziwił, bo mówił, że kupił niedawno nowy w salonie. A okazało się, że salon zrobił przekręt, wyzerował licznik, a samochód był chyba 2 letni i tłuczony

.

No ale wracając do tematu, nie wiem czy dalej szukać ofert czy już jechać i oglądać samochody. Dzwoniłem to paru osób, które wystawiły oferty. Ale coś czuję, że jeszcze za szybko żeby kupować, poczekać i co ważniejsze poszukać, bo nie wiem czy po około tygodniu w miarę intensywnego szukania jest sens kupować, czy to nie za wcześnie.
Póki co siedzieliśmy dopiero w mondeo, lagunie i superbie II. Największy jest superb, ale o nowym to nie bardzo można myśleć, a na używane za wcześnie, jeszcze z rok-dwa, żeby były w tych cenach co szukam. Laguna odpada, z tyłu mało miejsca. Poszukam jeszcze trochę passatów, i na te Alfy 158 spojrzę.
Z jakimi silnikami polecacie Passata B6 i Alfę 159?

19 Maj 2011, 23:26

Daro20VT napisał(a):Tak, szczególnie z tymi przekozackimi 2.0 TDI pod maską, na które klną nawet na forum AUDI. Odradzam, można kupić A4 albo Passata ale w benzynie. Albo z silnikiem 1.9 TDI 105KM.

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.p ... 70&start=0

zepsuja sie 2 vw-eje na 10 i jest tragedia zesra sie 5 alf na 10 i wszystko jest w porzadku

mozesz rozejrzec sie za 2.0T w pb 200KM

20 Maj 2011, 08:39

Dlaczego tak twierdzisz?
dysponujesz jakimiś danymi?
http://dekra.mojeauto.pl/raport/2010/sz ... ,13?klasa=
vs
http://dekra.mojeauto.pl/raport/2010/Vo ... ,1147.html
Trochę to koliduje z Twoją tezą.
Poza tym: [link do autocentrum.pl wygasł]
ponad 40% niezadowolonych użytkowników Passata pewnie nie wzieło się z przypadku, w przypadku Alfy to tylko 18%.
Czyli proporcja odwrotna, napisałbym przewrotnie, że VW może się psuć na potęgę a i tak większość polaków będzie twierdziła, że jest solidny jak skała za to w Alfie wystarczy, że padnie jakąś część eksploatacyjna np. wahacze czy turbina i już lament jakie to włoskie padło.
W przypadku oceny za niezawodność i jakość Alfa wręcz deklasuje VW.

20 Maj 2011, 09:18

Te najnowsze motory VW maja zla oponie dlatego, ze po prostu sa duzo gorsze, od legendy 1.9 TDI 90/110KM, potem byly wersje na pompowtryskach, i teraz te najnowsze 2.0 z CR, ktore to jeszcze bardziej nie lubia polskiego paliwa, ale to nie tylko motory VW nie lubia polskiej pol lewej "ropy"

Stare silniki Mercedesa tez sa nie do zajechania, a patrzac na nowoczesnei diesle Mercedesa, az sie nie chce wiezyc ze to silniki tego samego producenta - podobnie jak u VW, motory "stare" byly perfekcyjne pod kazdym wzgledem, nowe sa tylko dobre. Wystarczy spojrzec na opinie o W124 i jego nastepcy - W210.(chociaz ja nie narzekam) Cos za cos, albo diesel robi "kle, kle, kle" i ma mniej mocy jednoczesnie, albo pracuje ciszej i "kulturalniej".

20 Maj 2011, 10:42

wlasnie bo porownuje sie nowe troche gorsze do starych niezawodnych i z tad taka opinia

sam prezes jakiegos klubu alfy w polsce powiedzial ze zeby jezdzic alfa trzeba ja kochac wlasnie ze wzgledu na jej awaryjnosc

napisalem tak zeby zoobrazowac to co napisalem wyzej w tym poscie

dajmy na to jezdzisz cale zycie nowymi samochodami vw z 1.9 do serwisu zagladasz na przeglady i wymiany rzeczy eksploatacyjnych pozniej kupujesz nowke z 2.0 i cos ci sie zepsuje to od razu mina ci rzednie przeciez z wczesniejszymi bylo wszystko w porzadku

przeczytaj co ludzie pisza na forum do ktorego dalem link w poprzednim poscie jest napisane ze tylko niektore silniki z pierwszych serii byly awaryjne

20 Maj 2011, 16:02

Panowie nie wiem czy wiece ale legendarny silni 1,9 TDI to wloska konstrukcja fiat. który odsprzedal ten silnikk vw, bo stwierdzil ze jest zbyt glosny, a aktualne silniki alfy 1,9 jtd to nic innego jak udoskonalony 1,9 TDI. takze aktualne alfy 1.9 maja lepsze silniczki niz vw 2.0

20 Maj 2011, 19:15

Witam,

Czyli mówicie, że raczej passata nie warto szukać, za bardzo awaryjny ten 2.0 TDI, 1.9 105 KM trochę za słaby dla tego samochodu (nawet dla mnie), do normalnej jazdy wystarczyłoby mi spokojnie, ale wiadomo czasami trzeba wyprzedzić i jako taka dynamika jest potrzebna

.

Nad Alfą 159 Kombi jeszcze myślę, tylko nie wiem jak z miejscem z tyłu. Tutaj pytanie do użytkowników, zmieści się tam osoba 189 cm wzrostu ? I jak z miejscem na kolana? Jak patrzę po zdjęciach to trochę mało. W okolicy w żadnym komisie nie stoi, więc nie mogę zobaczyć osobiście. Salonu Alfy też nie ma.

Czyli ogólnie reasumując zostały mi te modele:
- Mondeo mk4 kombi,
- Honda Accord 7 ( 2008 rok, czyli z końca produkcji),
- nie wiem jak z BMW, boję się trochę, chyba, że mnie na prawdę przekonacie, tylko boję - się serwisowania, drogich części itd.
- Alfa 159 kombi, zależy jak z miejscem na tylnej kanapie, bo opinie ma dobre.

I znowu coś czego nie lubię, dylemat

.

20 Maj 2011, 19:20

Majac 60k zl, kupisz pewne BMW, z normalnym przebiegiem i co najwazniejsze bez zaliczonego dzwona z ktorego bedziesz zadowolony, to nie kapec za 10k zl skladany z 3 innych szrotow w stodole u Wieska w ktorym wszystko sie moze zapsuc. Chociaz ja bym wolal Mercedesa, C classe W203, jak wiekszego to E classe W211.

Nie wiem czy wiesz, ale BMW daje 5 letnie gwarancje lub do 100.000 km, wraz z darmowymi przegladami, wymiana plynow/oleju i calej reszty, tutaj nie ma sie czego bac, bo wszystko powinno byc zrobione w ASO jak nalezy w takim autku. Tylko znalezc cos zadbanego bez zaliczonego dzwona.

20 Maj 2011, 20:42

Witam,

Raczej BMW jeżeli z tych dwóch bym wybierał, ale pod uwagę biorę też opłaty OC i AC, a wiadomo, że w BMW te opłaty są większe.

No zobaczymy, jeszcze muszę pooglądać tych autek trochę. Do Czimi , nawet jeżelibym był zdecydowany kupić te BMW, to musiałby jeździć ze mną szwagier znajomego, a wiadomo cały czas nie będzie jeździł, a znalezienie BMW bez dzwona, wiarygodnego to trochę trwa. A samemu nie będę oglądał

, do serwisu można zawsze podjechać, ale przeglądu za darmo nie zrobią

, a pewnie zanimbym kupił to z 10 tych samochodów bym obejrzał, w każdym po min 200-300 zł za przegląd to trochę kasy wychodzi.