Samochód do 60 tyś.

21 Maj 2011, 17:43

lukasz4545 napisał(a):Mam pytanie, dlaczego te volvo [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] jest tak "tanie", druga generacja, przebieg jak nowy.

Bo to zlodzieja ogloszenie, wystarczy popatrzec na ceny pozostalych aut ktore ma wystawione, kazde jest tansze 2x od ceny rynkowej.

21 Maj 2011, 18:55

Czimi ma racje placisz zaliczke czy jak kolwiek to nazwa i spier... uciekna z hajsem naiwniakow

22 Maj 2011, 17:48

Ciekawe czy ktoś się nabierze, warto zawsze zapytać niż potem płakać.
No to przed nami długie poszukiwania samochodu

. Mam 2 pytania jeszcze, czy jest sens kupować nowy samochód, trochę niższej klasy, mam namyśli jakiś większy kompakt (octavia, ceed) czy lepiej po prostu na spokojnie poszukać za te pieniądze tych modeli z klasy średniej co polecacie. Nie chce od razu krytyki itd, to tylko pomysł, który przeleciał nam przez myśl

.
Drugie pytanie, ile mniej więcej szukaliście swoich samochodów (pyt. skierowane do tych co kupują/kupili używane) zanim znaleźliście coś wartego uwagi??

Pozdrawiam

22 Maj 2011, 19:49

Do panów kłócących się na poprzedniej stronie.
Fiat po raz pierwszy zastosował w silniku diesla wtrysk bezpośredni, parę lat później VW zbudował swoje TDI działające dokładnie na tej samej zasadzie.
I nie jest prawdą, że zaraz zrezygnował z tego rozwiązania a tym bardziej, że powodem była głośność bo od tej koncepcji odszedł dopiero w 1997r na rzecz common railu.
BTW: co jest wspaniałego w TDI?

22 Maj 2011, 20:55

Ale jak gdzies czytałem pierwszy silnik Fiata mial wlaśnie oznaczenie TDI i w kilku miejscach czytałem że Fiat sprzedał technologię dla VW a nie VW sam wynalazł. Czytałem to też gdzies na stronach SAMAR, więc źródło raczej wiarygodne.

22 Maj 2011, 21:06

Wiem co czytałeś bo sam Ci to podrzucałem w innym temacie.
http://www.samar.pl/__/3/3.a/15541?locale=pl_PL
Tu chodzi o technologię którą jaką pierwszy zastosował Fiat.
TDI Fiata to nie TDI VW.
Tak samo jak dzisiejszy Multijet to nie np. HDI mimo, że korzystają z tych samych rozwiązań.

22 Maj 2011, 21:23

Wracając do tematu:
Moim zdaniem kupno 2-3 letniego, bogato wyposażonego samochodu klasy D to znacznie lepszy wybór. Najwieksza utratę wartości masz już za sobą, auto prezentuje się i jeździ jak nowe(chyba ze trafisz 'okazje')
Wspomniales ze boisz się hydropneumatyki w c5. Jeśli mówimy o najnowszej generacji Citroen oferował tradycyjne i własnie hydropneumatyczne(to 2gie w 2 wyższych wersjach wyposażenia)

Nawiasem mówiąc, przedwczoraj udało mi się okazyjnie kupić c5 z 09 roku, uszkodzone drzwi przód i tyl po prawej stronie i podtrzymuje swoje zdanie: to jedno z najlepszych aut tej klasy, szczególnie jeśli priorytetem jest dla nas komfort.

Nie wiem czy nie za małe jak na Twoje potrzeby, ale zapytać można
Mam do sprzedania v50 2.0d z 08r. w bardzo bogatej opcji. Auto pewne, zadbane. Mniejsze niż typowe auto klasy D ale dla rodziny 2+1 lub nawet 2+2 powinno być OK(mało miejsca na nogi z tylu).

22 Maj 2011, 22:31

No właśnie chodzi też o miejsce na tylnej kanapie, pod tym względem też patrze przy wyborze. Myślałem jeszcze o Skodzie Superb I generacji, II póki co za droga. Znajomy ma taką, jest bardzo przestronna. Tylko tutaj z końca produkcji, jak najmłodsze.

22 Maj 2011, 22:34

superb I to jest passat b5 fl takze autko moim zdaniem godne polecenia i calkiem nie spotykane przynajmniej u mnie

22 Maj 2011, 22:36

Tylko postaw takiego Superba o konstrukcji sprzed 15 lat koło Mondeo czy C5.
Fajna propozycja ale nie w tym budżecie.

22 Maj 2011, 22:44

No wiadomo, nawet wygląd w porównaniu z Mondeo czy c5 trochę wczorajszy (widać, że poprzedni design), no ale nie oznacza to, że nie jest ładne. A przestronnością zaskakuje, Superb II już w ogóle.
Mam pytanie, warto tutaj szukać z silnikami 2.0 TDI 140 KM?? Bo podobno awaryjne są, niewypał jakiś. Co o tym sądzicie?

22 Maj 2011, 22:44

to prawda w takim razie ja obstawial bym mondka

podobno tylko niektore z pierwszej serii zdarzaly sie tam ze pekaly glowice po wymianie niby wszystko bylo w porzadku

23 Maj 2011, 14:41

A mnie ciekawi, kto sprzedaje bezawaryjny, salonowy 1-2 letni samochód w Polsce ze stratą ok. 30%? Chyba garstka osób. Wydaje mi się, że większość takich samochodów to albo nieźle sypające się przypadki, albo samochody z wypadkową przeszłością. A co do nowych to do 60 tysięcy samochód to wybór jest bardzo ograniczony jeśli chodzi o samochody większe od kompaktów. Oprócz wymienionego wcześniej przeze mnie Magentisa to jest jeszcze w miarę obszerny Renault Fluence. Dałoby się znaleźć z dieslem, ale wówczaś tylko klima manualna no i silnik trochę słabiutki.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
albo z benzyną. Tutaj już wyższe wyposażenie (m.in automatyczna klima)
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

A pożniej to wiadomo samochody trochę mniejsze czyli Octavia, Lancer, Cruze, Focus, i30 itp A co do kwestii używane czy nowe to sam musisz wiedzieć. Jeśli zamierzacz zmienić samochód po 2-3 latach to moim zdaniem raczej używka, natomiast jeśli ma być samochód na dłużej tj. 6-7 lat to wówczas już bym się bardziej zastanawiał.

23 Maj 2011, 20:50

Samochód ma być na kilka lat, ok.6-7 jak napisałeś. Nie jeżdżę dużo, więc na kilka lat starczy spokojnie. Napisałeś, że Octavia trochę mniejsza. Chciałbym, żeby niektóre samochody wyższej klasy były tak obszerne

.
Chyba będzie to samochód używany, ale z lepszym wyposażeniem itd. Chociaż do końca nie jest pewne. Mam pytanie, jeździł ktoś tym Renault Fluence? Jak wrażenia z jazdy, i czym się różni od nowego Megane czy Laguny?