REKLAMA
Witam
Jak w temacie , poszukuję autka od 8 do 10 tysięcy.
Auto używanie będzie w mieście(głównie Wrocław i jego kochane drogi) jak i w trasie.
Region Dolnośląskie .
Głównie interesują mnie auta typu Hatchback , z racji tego iż jestem kawalerem i rodziny zakładać nie zamierzam nie potrzebuje byczków z rodzaju kombi czy sedana(aczkolwiek sedanów nie odrzucam , jednak proszę się skupić na hatchback).
Paliwo myślę , że najlepiej gaz , jednak diesel mnie nie odstrasza , ponieważ obecnie używam i nie narzekam na rzeczy typu spalanie etc.
Najbardziej jestem zainteresowany najmniej awaryjnymi modelami i ekonomicznymi, niestety mój obecny Nissan lubi nowe błyskotki i lekko mnie męczą te stukania i pukania oraz słaba blacha ale spalanie jest bardzo niskie co mnie niezmiernie cieszy.
Priorytetem są wersję 5D jednak jak później wymienię swoje typy to zauważycie , że są tam głownie wersje 3D
Co do koloru itp. byle nie biały , czerwony(ten kolor to ostateczność). Najlepiej coś ciemnego typu ciemny niebieski,granatowy , czarny , bardzo podoba mi się również dokładnie taki [link do Tablica wygasł] ale to tylko takie ogólne info bo wiadomo na pierwszym miejscu jest niezawodność.
Jednak chciałbym aby design auta miał ten smaczek jak właśnie Seat Ibiza czy Toyota , coś w tym stylu
A wyposażenie standard , elektryczne szyby , klima , miło byłoby mieć szyberdach ale to tylko taka pierdółka .
Strasznie nakręciłem się na Toyotę Corollę E12 roczniki 2002-2004 mniej więcej tak cenowo wypadają. Wiadomo Toyota słynie z solidności i bezawaryjności , te modele ponoć głównie borykają się z problemem palących się żarówek jak i słabymi klockami.
Drugą opcją jest Ford Focus Mk1 lub Mk2 jednak tutaj mam mieszane uczucia bo mało wiem , a ludzie różnie się wypowiadają o fordach.
Trzecią opcja jest Seat Ibiza np. ten co dałem zdjęcie przykłądowe do koloru , rocznik 2003. Jednak i tutaj moja wiedza jest prawie zerowa.
Czwartą opcją Seat Leon.
Neutralnie nastawiony jestem na Hondy,Hyundai , Volskwageny ,Mazdy(kocham za wygląd 3 i 6 ale wiele złego słyszałem o nich:( )
Bardzo mnie kusiło na auta ze stajni Audi np. A3 lub A4 ale znajomi narzekają na aluminiowe zawieszenie i jego koszta. Czy jest to faktycznie aż taka kiepska sprawa ?
Co do totalnych odrzutów u mnie , auta typu Fiat ,BMW, Mercedes, nie przepadam za Oplami , no i Nissany oraz Renault , Citroen i Peugeot (o francuzach wiem tyle, że design ładny ale całą masa znajomych narzekała i szybko zmieniała).
Wiem , że bardzo ograniczyłem pole manewru jednak sam mam mętlik w głowie , a nie chce nadziać się na kolejne auto, w które wpakuje znacznie więcej kasy niz warto.
Dodam , że obecnie jeżdże Nissanem Almera N15 98r. 2.0 D 5D
Z góry dziękuje za każdą pomoc.