To znowu ja. Po wczorajszych i dzisiejszych jazdach Grande Punto 65KM jestem nieco rozczarowany jego przyspieszeniem a raczej brakiem. Ciężko jest nim ruszyć z miejsca. Czy z Toyota Yaris 87KM będzie lepiej? Rozważam też samochody z turbina z posta powyżej, bądź coś troszkę większego mocniejszego niż segment B z mocą 65-85KM.
mike napisał(a):jedź z pieniędzmi w ciemno kupowałem swoje auto oraz znajomym i zero problemu.
A może znacie uczciwych i godnych polecenia sprzedawców w rejonie woj. mazowieckiego/podlaskiego ? Mi osobiście wydaje, że śmiało można kupić tutaj: [link wygasł]
Dlaczego trzeba posiadać ubezpieczenie motocykla? Ubezpieczenie motocykla jest obowiązkowe podobnie jak w przypadku samochodu. Warto sprawdzić, ile kosztuje ubezpieczenie motocykla na rynku, bo oferty TU różnią się od siebie. W wyborze najkorzystniejszej polisy pomaga ...
Pożar samochodu elektrycznego i hybrydy - brak wiedzy i środków W ostatnim czasie dość głośno robi się w temacie pożarów samochodów elektrycznych i hybryd. Zaczęło się od głośnego pożaru Tesli. W Polsce również jeżdżą takie samochody, a nawet trójkołowce oraz ...
Dzięki za odpowiedź. Właśnie myślałem, że to będzie dla mnie najlepszy wybór. Na razie mam na oku Yaris Iz 2005, ale ojciec kręci nosem na przebieg 240tyś.
Wiesz, niby na przebieg się nie patrzy, ale z drugiej strony Yaris i ponad 250 tyś... Ciekawe jak to zrobił, bo jak po mieście to może być nieco dojechany, a raczej nikt tym po autostradach nie śmigał.
Z moim obliczeń wynika, że musiałby około 40km w jedną stronę do pracy nim jeździć przez ten cały czas. W ofercie jest zaznaczone, że auto było serwisowane w ASO i faktycznie był nawet w 2017. Spróbuję się dowiedzieć jak często tam bywał i co robił.
Wszystko jest możliwe, najlepiej zrobisz jeżeli przejedziesz się taką Yariską i sam będziesz miał wtedy porównanie. Punto miało niespełna 70km, więc jakiego przyśpieszenia oczekiwałeś? Zresztą w mieście nie ma to kompletnie znaczenia bo i tak zatrzymają Cie światłą, więc liczy się spalanie, ekonomiczność danego modelu, nie jego moc.
Nie czułem się komfortowo, gdy samochód miał problem z ruszeniem z miejsca. Może było też jakieś uszkodzenie sprzęgła. Jeździłem już różnymi samochodami, ale takiego "ruszania" nie zaobserwowałem w żadnym.
Mało prawdopodobne. Co prawda kiedyś był serie produkowane na rynki śródziemnomorskie które różniły się wyposażeniem standardowym, ale popularne samochody produkuje się na delikatny zapas i nigdy do końca nie wiadomo gdzie trafią. Poza tym klimat morski (przybrzeżny) jest często bardziej agresywny niż nasze zimy.
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.