Trzy auta są godne polecenia:
1. Fiat 500 (ten "oficjalnie" produkowany przez Fiata, Micro Vette dokładnie, oraz szwedzki CARe 500)
2. Nissan Leaf - samochód roku 2011
3. Mitsubishi i-MiEV.
Nie widzę jednak sensu kupowania auta powyżej 150tyś. złotych, kiedy mogę kupić dla przykładu nowego Suzuki Swifta za 45tyś zł i mieć ponad 100tyś. na paliwo. Przy spalaniu 7 litrów to wyjdzie ponad 285tyś przejechanych kilometrów
![Wink ;)]()
Dodajmy jeszcze do tego koszt uzyskania energii elektrycznej, która nie bierze się przecież z nektaru kwiatków, tylko z elektrowni. Jeśli ta jest spalinowa, a takich jest przecież najwięcej, i tak do atmosfery idą spaliny - nie z rury wydechowej, a z rury komina
![Wink ;)]()
Dodatkowo podejście "ktoś musi napędzić rynek, więc kupujmy te auta" jest błędny. Na razie technologia i produkcja jest po prostu za droga, klient nic z tym nie zrobi.
Jeśli miałbym kupić ekologiczne i oszczędne auto - tylko hybryda wodorowa. Jeśli jednak ktoś przyłożyłby mnie pistolet do głowy i kazał kupić auto elektryczne, kupiłbym jedyne słuszne - Tesla Roadster za jedyne 100tyś dolarów
![Wink ;)]()