wilk28 napisał(a):Posiadam Asterkę niecały rok i narazie nic się nie dzieje. Przebieg 193 tys km
Nie ma co panikować bo może poprzedni wł.sporo zrobił. Do tego opelek to taka gm-owa jakość czyli co jakiś czas się zepsuje ale nie zabije finansowo i jak masz ogarniętego mechanika to może laweta nie będzie potrzebna. A to chłodnica się utleni razem z chłod.klimy a to poduszki amorów się rozpadną, a to amor eksploduje, a to zniknie Ci bieg bo jakiś wodzik się rozpadnie, a to czujnik położenia wału, a to podnoszenie szyb, a to silnik wiatraka chłod...itd... są to usterki ale np.chłodnice można zweryfikować zanim zrubi kabum na środku autostrady dlatego pisałem o ogarniętym mechaniku.
![OK :ok:]()
Ogólnie jeździłbymaż coś zacznie pykać
![OK :ok:]()