REKLAMA
Cześć, planuję w lutym-marcu kupić swój, własny pierwszy samochód. Dlatego już teraz chciałbym zorientować się w temacie i potem kupić coś fajnego, co nie jest łatwo spotkać na drodze, co ma duszę i będzie trzymało cenę jeśli zdecyduję się za parę lat sprzedać.
Zależy mi na komfortowym wyposażeniu, najlepiej klima (może być manualna), wygodne fotele i miękkie zawieszenie. Jeśli chodzi o wersję nadwozia, to wolałbym by to był sedan. Podobają mi się samochody ze złączoną linią świateł z tyłu.
Przeglądałem ogłoszenia i w zasadzie z moim opisem można trafić na jakiegoś youngtimera. Dla mnie głównie niemieckie auta odpadają. Oczywiście, takie BMW w latach 70' czy 80' tworzyło piękne samochody, natomiast w tym budżecie nie chcę trafić na minę, a tu niebezpieczeństwo jest największe.
Z góry bardzo dziękuję za podpowiedzi