Samochód od 15 do 17k

08 Sie 2020, 15:13

Dzień dobry!

Poszukuję samochodu dla ojca w budżecie do 20 tysięcy złotych. Te 20 tysięcy to oczywiście górna granica więc myślę, że realny budżet na samo auto to właśnie te tytułowe 17 tysięcy. Auto będzie używane w proporcjach 80% trasa - 20% miasto, przebieg roczny około 5000 km plus czasem jakaś trasa 200 km w jedną stronę. Nie są to jakieś długie dystanse więc myślę, że silniki diesla odpadają ewentualnie jakieś mało skomplikowane niegenerujące dużych kosztów eksploatacji. Dlatego celujemy raczej w silniki benzynowe z instalacją LPG już założoną lub bez instalacji i późniejszy jej montaż we własnym zakresie. Poszukujemy czegoś w segmencie C lub D, sedan lub hatchback, kombi odpada. Kolejną kwestią jest rozrząd. Preferujemy łańcuch ze względu na jego większą wytrzymałość i brak konieczności wymiany (lub dłuższą żywotność niż w przypadku rozrządu na pasku). Ostatnim kryterium jest rok produkcji. Auto ma być stosunkowo jak najmłodsze. Budżet trochę niewdzięczny bo za mały, żeby znaleźć coś fajnego a za duży na wiekowe już auta dlatego nie wiem czego za bardzo szukać w tym budżecie. Wizualnie ojcu podoba się Corsa D (mimo, że mniejszy segment) oraz Astra H. Samochodu szukamy w województwie kujawsko-pomorskim dlatego jeśli ktoś chciałby poświęcić trochę swojego czasu żeby poszukać ogłoszeń to prosiłbym o poszukiwania właśnie w tamtym regionie. Ewentualnie gdyby trafiłoby się jakieś ciekawe ogłoszenie to poszukiwania można rozszerzyć. Byłbym wdzięczny nawet za samo wskazanie jakich modeli oraz z jakimi silnikami szukać w tym budżecie. Rozpatrzę wszystkie propozycje. Z góry dziękuję za odpowiedzi i zainteresowanie tematem.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Gruby007
Nowicjusz
 
Posty: 3

08 Sie 2020, 16:04

toyota avensis II 1.8 2006-2008 (polift)


nie żadna corsa :mrgreen: kto by chciał jakąś corsą jeździć
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

08 Sie 2020, 17:02

Dzięki za odpowiedź. Fajnie, że trafiłeś w kryteria. Rozumiem, że w tym silniku trzeba manualnie regulować luz zaworowy? Sprawdziłem na szybko i trochę mało ogłoszeń wokół mnie i pobliskich regionów.
Gruby007
Nowicjusz
 
Posty: 3

08 Sie 2020, 17:12

andrewb25 napisał(a):kto by chciał jakąś corsą jeździć


masa ludzi, którzy nie mają wewnętrznej potrzeby "szpanowania na wsi" autem, którego właściwości nie są im do niczego potrzebne (koszty również)

Gruby007 napisał(a): Dlatego celujemy raczej w silniki benzynowe z instalacją LPG już założoną lub bez instalacji i późniejszy jej montaż we własnym zakresie.


Przy takich przebiegach lpg średni będzie miało sens

Gruby007 napisał(a):olejną kwestią jest rozrząd. Preferujemy łańcuch ze względu na jego większą wytrzymałość i brak konieczności wymiany (lub dłuższą żywotność niż w przypadku rozrządu na pasku).


Totalnie bezsensowny wymóg. Łańcuchy nie są bezobsługowe a kupujesz kilkunastoletnie auto więc skąd masz pewność, że akurat Ty nie będziesz go musiał wymieniać? Zestaw paska+pompa wody razem z wymianą w większości prostych aut to kwestia 1000 złotych i masz spokój na 100 tys km

Gruby007 napisał(a): Wizualnie ojcu podoba się Corsa D (mimo, że mniejszy segment) oraz Astra H.


Szczerze mówiąc na tak małe przebiegi celowałbym właśnie w segment b/c a nie d. Corsa może być, zresztą do aut w tym segmencie trafiają starsze, sprawdzone rozwiązania więc większość modeli jest ok. Także polo, ibizy, fabie, clio, fiesta, swift, grande punto itd można brać pod uwagę. Astra H ok, trzeba tylko unikać 1.4 bo średnio to jedzie przy tej budzie. Zerknij też na corollę e12, focusa 2, volvo s40, fiat bravo, a3/golfa 1.6/102
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

08 Sie 2020, 19:52

Gruby007 napisał(a):Rozumiem, że w tym silniku trzeba manualnie regulować luz zaworowy?


Raz na jakiś tam czas wypadało by to zrobić.. ogólnie rzecz wykonalna, my tych toyot naprawdę sporo przywozimy i ludzie tłuką to bezawaryjnie, nie chce się psuć wiadomo toyota.
T25 jeszcze jest modelem gdzie toyota przyłożyła się...w T27 już nie ma takich materiałów. :lol: Silniki naprawdę niezniszczalne...przy 300 tys km otworzysz maskę w toyocie a tam zero wycieków, silnik pracował będzie jak pszczółka...a w takim łoplu jak dojedzie do tych 300 000km to będzie się lało ze wszystkiego i ecoshit będzie palił oliwę równo z benzyną.
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

08 Sie 2020, 23:49

Invi napisał(a):Przy takich przebiegach lpg średni będzie miało sens

W sumie masz rację. Czyli albo czysta benzyna albo już z lpg jak się trafi.

Invi napisał(a):Totalnie bezsensowny wymóg. Łańcuchy nie są bezobsługowe a kupujesz kilkunastoletnie auto więc skąd masz pewność, że akurat Ty nie będziesz go musiał wymieniać? Zestaw paska+pompa wody razem z wymianą w większości prostych aut to kwestia 1000 złotych i masz spokój na 100 tys km

Nie wymóg, a preferencja. Nie wiem może mnie źle zrozumiałeś, ale nie szukam tylko i wyłącznie auta na łańcuchu. Te na pasku również biorę pod uwagę. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że łańcuchy nie są bezobsługowe, ale z własnego doświadczenia i poprzednich aut, które posiadałem lub ktoś z rodziny i znajomych kupował znalazłoby się z 10 na łańcuchu, które miały od kilku do nawet dwudziestu kilku lat i żaden z nich nie wymagał jakiejkolwiek ingerencji w tej kwestii. Nie wiem może ktoś wymieniał je wcześniej, może nie. Stąd wzięło się właśnie to przekonanie.

andrewb25 napisał(a):Raz na jakiś tam czas wypadało by to zrobić..

Ok, dzięki za info :ok:

W razie gdyby wpadł mi jeszcze jakiś inny typ do głowy albo jakieś inne pytanie jeszcze się odezwę. :)
Gruby007
Nowicjusz
 
Posty: 3
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Tarcze hamulcowe zabezpieczone przed korozją
    Żeliwa są obecnie najpopularniejszym materiałem stosowanym do produkcji tarcz hamulcowych. Decyduje o tym stosunkowo prosta technologia odlewania, dobre właściwości termiczne i łatwa obróbka. Niestety, jak większość ...