10 Sty 2011, 22:56
hmm handlarz tym sposobem uwolnił sie od jakiejkolwiej odpowiedzialnosci za przeprowadzona transakcje, nie oplacił tez naleznych podatków, a Ty kolego spisales umowe im blanco z osoba ktorej na oczy nie widziales.Troche ryzykowne tymbardziej ze to włoskie auto kupione w niemczech, zycze szczescia przy przechodzeniu formalnosci rejestrujących, mam równiez nadzieje ze nie nabyles kradzionego egzemplarza, bo wowczas zdajesz sobie sprawe kto za to odpowie?