Samochód za około 3000zł?

14 Maj 2006, 12:11

Witam

Chce kupic uzywany samochod rok produkcji okolo 1990 albo zblizony
(auto 10-15 letnie) - kwota okolo 3 000 zł, przebieg 150 000 - 200 000
Czy ktos ma doswiadczenie z takimi samochodami i moglby podzielic sie nimi?
Ile w takie auto trzeba bedzie rocznie wpakowac kasy na naprawy wymiane czesci itp?
Ile lat da sie na czyms takim spokojnie pojezdzic
Czy chcac miec samochod ktory poprostu bedzie bezproblemowo jezdzil
warto wogole cos takiego kupowac?

Pozdr. T.

17 Maj 2006, 21:25

Witam
Podam na swoim przykladzie...
Mam VW Golfa z 1989 roku (skladak) ma troche rdzy ale nie dużo, poprostu nikt nie dbal o niego. Nie narzekam na auto... jest mocne i dobre i nie ważne ze stare. Wystarczy popatrzec ze stare auto cieżko zarazić rdza. Np. na moim przykladzie auto wiecznie stalo na podwórku i ma troche rdzy a teraz wystarczy postawic golfa 5 generacje po juz 3 latach będzie miał rdze na progach i klamkach. Kiedys auto robiono zeby jezdzilo 30 lat i wiecej a dzis auto jest góra na 5 lat.
Pozdro. Klimas

18 Maj 2006, 20:21

Polecałbym Opla Kadetta. Czemu ? Sam jestem szczesliwym posiadaczem tego autka i uwazam ze to w miare dobre wozy jak na swoje lata.Mysle ze jak bedziesz sledzil uwaznie te samochody to znajdziesz naprawde dobry na tą cenę i to z gazem.Przynajmniej ja takiego znalazlem i byly takie jeszcze.Małym minusem moze byc ale nie musi trzeszczenie deski rozdzielczej przy przejazdach przez male wyboje, i rdza zdecydowanie,Ale coz wymagac za taką sume nie bedzie super mega hiper extra autka, nie czarujmy sie.

21 Maj 2006, 10:22

No wiesz zawsze zostaje poldek z gazem.Ewentualnie 126p w zadowalającym stanie.

21 Maj 2006, 10:31

arek_89 - bez przesady malacz za 3000zł ??? To chyba lekka przesada. Chyba, że mówisz o takim wiejsko stuningowanym (silnik np. od Polo, hamulce tarczowe, spojlery, etc.) - tylko po co?

21 Maj 2006, 10:45

MaRio-sKaTe - za takim malaczem to sie zdecydowanie wiecej ludzi sie ogladnie niz za kazdym innym seryjnym samochodem do 3000 zl.Za taka kase nie ma duzego wyboru dobrych aut a przeciez zadnego innego auta nie zrobi tak zeby sie ogladali za nim tak jak wlasnie za takim maluchem a na dodatek zeby tak fajnie hasało.Ale faktycznie na dzien dzisiejszy 126p to nie auto i coraz mniej ludzi posiada te wozki.Pozdrawiam.

21 Maj 2006, 13:06

Nie no, faktycznie jeżeli chcesz, żeby się ludzie oglądali za Tobą, to kup mega ztuningownego malucha (kosztem wygody, miejsca...), jezeli natomiast nie obchodzi Cię za bardzo wygląd to, hmm... golf, polonez, albo kadett - oczywiście w gorszym stanie...

21 Maj 2006, 15:07

Sam mam poldka i uwazam ze poldki to w miare dobre auta.Niska cena zakupu, czesci taniutkie, nie sa male przez co sa bezpiecznym i rodzinnym autem bo przeciez jest w nich troche miejsca

Jazda oczywiscie na gazie nie jest droga a tylni naped daje duzo frajdy w zimie

Ta rdza to ogromny minus ale i tak jest miarowy i jeszcze go mozna spotkac na polskich drogach

.

Dlatego mysle ze nie jest jeszcze takim zlym autkiem.To tyle o poldkach

Pozdrawiam.

21 Maj 2006, 19:04

Prosze prosze "mega ztuningownego malucha" mozna kupić chyba już za nie wielkie pieniądze znalazłem coś [link do oferty na Allegro wygasł]. Myśle że z tym silnikiem można już coś zdziałać w tak lekkim aucie

Pozdrawiam,
Artek

21 Maj 2006, 19:37

52 konie-fajnie musi ciagnac

Ładnie zrobiony jak na takie auto.Pozdro.

21 Maj 2006, 20:20

Ja znalazłem coś ciekawego [link do oferty na Allegro wygasł]. Autor, a zarazem konstruktor miał fajny pomysł. Jak widać, maluszek ma jush nowego właściciela (za 3tys. zł)

21 Maj 2006, 21:03

wszystkie wygladaja ciekawie ale zdecydowanie jezdzi ich coraz mniej i coraz żadziej sie w takie auta wklada kase (w sumie nie taką wielką)

22 Maj 2006, 06:18

arek_89 - niestety masz racje, wiem że maluch to takie zwykłe auto, ale związane jest bardzo z polską motoryzacją. Warto by było kupić takiego jednego i (z sentymentu) trzymac w garażu, tak żeby pokazać dzieciom, wnukom czym się jeździło kiedyś...

22 Maj 2006, 12:40

MaRio-sKaTe - dlaczego niestety?

konczy sie pewien rozdzial polskiej motoryzacji.Tak to juz jest.Jedno sie konczy a drugie zaczyna, mozna tez sobie tlumaczyc ze wszystko co dobre szybko sie konczy... Pozdro

22 Maj 2006, 17:26

arek_89 - wiem, że fiat jest Włoski, ale akurat ten model 126p (no i może jeszcze 125) kojarzą mi się z Polska. Era malucha się kończy, czy to dobrze czy źle? Każdy sam z osobna powinien sobie na to pytanie odpowiedzieć. Sorki za OT, lepiej zajmijmy sie tematem - Jakie autko do 3 000zł

Ja za taką kase brał bym Cintka (najlepiej 900) w miare mało pali, jak poszukasz to znajdziesz ładny model...