27 Maj 2010, 18:19
O tym z linku myślę, a nawet jestem prawie pewien że powypadkowy przód i kiepsko poskładany, patrząc na niego ma się wrażenie że samochód wygląda na zmęczony, styrany życiem, ten przód poskładany i spasowany fatalnie... Przebieg nieco niski ale nie twierdzę, że skręcony, być może prawdziwy.
Mój znajomy ma takiego, dba o niego jak o kobietę, a auto czym mu się odpłaca? Ostatnio odebrał go z serwisu po jakiejś awarii elektroniki. Auto zaczęło się dławić na drodze, słabnąć i tylko dym spod maski poszedł, koniec jazdy na drodze pomiędzy Ropczycami a Rzeszowem (15 km od Rzeszowa gdzie przy drodze są tylko zapuszczone pola rolne, żadnych domów).
Przyczyny dokładnie nie znam, jakieś zwarcie czegoś ale nie pamiętam czego.
Inny mój znajomy ma Lagunę już prawie 3 lata i nic przy niej nie robił, złego słowa nie powie na nią. Jego brat właśnie w piątek kupił Megankę. Oni od 15 lat jeżdżą tylko renówkami i nigdy nie narzekali.
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą prędkością..."