Witam! Potrzebuje pomocy, mój seat już nie jest taki niezawodny jak kiedyś...Zaczęło sie od tego,że nie chciał mi odpalać, kręcił soczyście, ale nie chciał zaskoczyć...czuć było benzyne, ale po jakimś czasie odpalał tylko,że jak gdzieś pojechałem i go zgasiłem to na ciepło też nie odpalał... Pewnego pięknego dnia w czasie jazdy zaczął mi sie dusić, a zaraz szarpac, zjechałem na pobocze wcisnąłem sprzęgło i zgasł. Nie chciał odpalic. Podniosłem mache a z silnika bił taki żar, że trzymając reke 20 cm od niego można było sie poparzyć, a temp na wskażniku była idealna...na chwile obecną auto odpala idealnie i może na postoju chodzić cały dzień, temp jest znakomita, wentylator sie załącza, ale jak przejade około 20km auto mi sie dusi, i nie ma mocy, a obroty schodzą momentami do około 400 , że nawet
kontrolki zaczynają mrugać... auto było dwa razy u mechanika ale tak jak mowie nic nie mozna było stwierdzic bo niby jest ok ale po przejechaniu ok 20 km zaczyna sie to wszystko... Podłączenie pod kompa nic nie wykazało... Ludzie proszę o pomoc bo normalnie rece mi opadają...