Witam serdecznie,
Od momentu wymiany rozrzadu w aucie dzieje sie cos nie tak... Odpalam samochód i wszysto jest super(chodzi cicho) kiedy włącze radio, swiatła, nadmuch lub cos innego co pobiera prąd to od razu silnik pracuje inaczej... Jest głosno i tak jakby nie równo chodził, jakby cos w nim klekotało lub tłukło, ale tylko na wolnych obrotach. Po dodaniu gazu problem znika.
Czy bedzie to wina alternatora czy cos nie tak z tą wymiana rozrzadu?? Robił mi to sąsiad który sie ne tym niby zna.
Dzieki za pomoc
[ Dodano: Nie Wrz 06, 2009 10:08 ]Dodam jeszcze ze jak wyłacze wszystko co pobiera prad to auto ponownie działa normalnie. Czy moze byc to wina alternatora? Raz tez wjechałem w kilka kałuz i sie chyba alternator zalał. Zaswieciała mi sie
kontrolka od ładowania. W ten sam dzien wymieniałem rozrząd. Na drugi dzien kontrolka sama od siebie przestała swiecic i jezdze do tej pory. Jestem zagranica i nawet jakbym chciał wymienic alternator zeby sprawdzic efekt to wiąza sie z tym koszta. Jezeli ktos jest pewien co w nim siedzi to prosze o pomoc. Musze byc pewny. Dzieki