Autko wczoraj nagle zgasło w trakcie jazdy (straciło 'moc'), wszystko wskazywalo na akumulator, po dlugich probach naladowalismy go i zawiezlismy autko do mechanika. on stwierdzil ze z akumulatorem i alternatorem wszystko o.k na 1 rzut oka i zostawilismy auto. dzis auto zostalo odebrane po wymianie ROZRUSZNIKA i 3 km za warsztatem znowu zgaslo, nagle traci obroty i zatrzymuje sie. mechanik przez tel powiedzial ze to 'cos powazniejszego' i zeby jutro przywiesc auto. i stad moje pytanie, z czym jeszcze moze byc problem??
z gory dziekuje za pomocne odpowiedzi
![Smile :)]()