
W zeszłym miesiącu w swoją ostatnią droge pojechał mój poczciwy mercedes clk w208, przez 8 lat przeżyliśmy wiele miłych chwil no ale dziadek juz dojrzał do emerytury

z racji obecnej sytuacji pandemicznej i przez nią uszczuplony budżet na nowy samochód jestem w stanie przeznaczyć 20k
zdecydowałem sie juz na ibize 6l cos około 2006 r.
zdecydowanie najbardziej interesuje mnie wersja cupra tj.180km lecz dostępność tej jednostki graniczy z cudem.
Co sądzicie o motorze 1.8t 150km, te są w naprawde fajnych pieniadzach, około 12k gdzie reszte włożyłbym w doprowadzenie samochodu do stanu igła i mały soft
czy moze wgl od innej strony dziabnąć temat i wybrać 1.9 tdi 130/160 km ( te mozna znalezc ponizej 10k) i kilka groszy zainwestować w podniesienie mocy do okolicy 200KM
Może wgl błednie rozgladam sie za wersja 180KM, warto czekac, szukać i dołożyc do tej mocniejszej wersji benzyny czy lepiej pójsc w słabsza i przy niej podziałać.
Będe wdzięczny za komentarze kierowców z doswiadczeniem z tymi jednostaki. Pozdrawiam i życze miłej koncówki weekendu
