Seat Ibiza III - szukam takiego modelu, czy warto?

03 Paź 2020, 14:14

Barol napisał(a):Tylko jakieś topowe wersje a nie zwykle 1.4 stylizowane na FR..

A może to działa tak jak doklejenie emblematu M3 do e36? Dodaje mocy więc i wartość rośnie

03 Paź 2020, 14:18

Invi napisał(a):a co cię to obchodzi kto i czego chce szukać? albo chcesz sprzedać auto albo jesteś handlarzem burakiem. Może sobie i carfax ściągać do 30 letniego golfa II, jego sprawa

Albo następnym moto Januszem znanym w całej Europie więc jak chcesz możesz zakładać klapki kuboty i białe skary bo nikomu nic do tego ale nie dziw się że nazwą Cię przypałowcem...

demirbiras napisał(a):A gdzie takie cenniki można znaleźć? bo na szybko sprawdziłem to w ubezpieczalniach na dzień dzisiejszy wartość auta to 8k...także tego

Skąd płynie Twoja wiedza? Wypowiadasz się o czymś o czym nie masz zielonego pojęcia więc najpierw sprawdź dokładnie jak są tworzone "cenniki" ubezpieczalni, kto za nie odpowiada (firma), z czego się składa takie podsumowanie ceny i jakie to ma odzwierciedlenie w rzeczywistości... tu poczytaj o sprawach sądowych przy całkach z czyjegoś OC skąd się biorą...

03 Paź 2020, 14:41

Invi napisał(a):a co cię to obchodzi kto i czego chce szukać?

nie o to biega.... jak ktoś do Ciebie dzwoni po nastoletnie auto i nie pyta Ciebie o nic, nie umawia się na oględziny a szuka info po vinie to odrazu wiadomo że to tego auta nie kupi to po co tracić czas na zbędne gadki, możesz to nazywać buractwiem dla mnie to nazywa się tracenie czasu sprzedającego.

03 Paź 2020, 16:01

Zdecydowanie.
Pamiętam jak sprzedawałem w zeszłym roku a4 97r i dzwonił wesoły koleś z pierwszym pytaniem czy auto ma książkę serwisową prowadzona do konca

Vin był w ogłoszeniu to już pewnie wcześniej sprawdził.

03 Paź 2020, 17:56

Kao napisał(a):nie o to biega.... jak ktoś do Ciebie dzwoni po nastoletnie auto i nie pyta Ciebie o nic, nie umawia się na oględziny a szuka info po vinie to odrazu wiadomo że to tego auta nie kupi to po co tracić czas na zbędne gadki, możesz to nazywać buractwiem dla mnie to nazywa się tracenie czasu sprzedającego.

Dwa lata temu szukałem nastoletniego gruza, w oko wpadła mi 156 1.9, chyba 140ps. Cena bodajże 12-13k więc sporo powyżej "średniej rynkowej". Przez telefon (handlarz) oczywiście wszystko super, nic nie stuka nic nie puka, pełen oryginał, niemiec do granicy gonił. Na zdjęciach była jakaś śmieszna książka serwisowa, grunt, że z numerem VIN. Zainwestowałem 30 złotych w raport, stać mnie, wrzucam go niżej. I tak do niego pojechałem, było blisko więc podeszło pod niedzielną rozrywkę, Z zewnątrz wyglądała naprawdę spoko i gdyby to oglądał laik, który nie wiedziałby gdzie szukać to by kupił tego gruza z pogniecioną podłogą i nasmarkanymi, niezabezpieczonymi spawami na błotnikach płacąc jak za perełkę.

https://www.easypaste.org/file/856t13uh/Raport.autoDNA.ZAR93200000279934.pdf?lang=pl

03 Paź 2020, 20:27

Invi napisał(a):A może to działa tak jak doklejenie emblematu M3 do e36? Dodaje mocy więc i wartość rośnie

Kiedyś gdzieś na fb zobaczylem mema że M3 w Polsce było więcej niż wyprodukowali.

03 Paź 2020, 20:34

Grejt napisał(a):Przy rozmowie telefonicznej z właścicielem i pytaniu o VIN od razu się rozłączył.

widać że zaprawiony w bojach i już trochę aut sprzedał więc wie co nie co

a co się dziwisz, to tak jakby mi ktoś przyjechał do 20-25 auta z miernikiem lakieru i mi punktował przy mnie że 2 elementy w 2 lakierze...no to bym chyba reksia z kojca wypuścił i szczuł szybciej niż ten delikwent przyjechał

03 Paź 2020, 20:51

andrewb25 napisał(a):to tak jakby mi ktoś przyjechał do 20-25 auta z miernikiem lakieru i mi punktował przy mnie że 2 elementy w 2 lakierze...no to bym chyba reksia z kojca wypuścił i szczuł szybciej niż ten delikwent przyjechał

wystarczy nie klepać ciągle, że bezwypadkowy i wszystko w oryginale

04 Paź 2020, 08:44

Inaczej nawet nikt w Pl nie przyjedzie oglądać

04 Paź 2020, 09:54

Czyli podsumujmy zachowania forumowych handlarzy

Będziemy okłamywać klienta na starcie bo inaczej nie zainteresuje się ofertą a kiedy on zechce te kłamstwa zweryfikować to będziemy się obrażać i rozłączać połączenia. Oczywiście "złem" jest klient, jak on w ogóle śmie chcieć zweryfikować stan auta przed zakupem

04 Paź 2020, 10:31

A oczywiście że to wina klienta, jakby nie wymagali stanu lepszego niż w salonie od 20 letniego gruza to nikt by nie kombinował bo po co? Dam Ci na przykład francuskie warunki, my tu handlujemy autami, praktycznie ogloszen się nie daje, auta rozchodzą się pocztą pantoflową, nikt tu nawet auta nie ogląda nie szuka historii nie weryfikuje vinow itd, jest faktura na rozrząd i zmieniony olej auto ma badanie techniczne nowo zrobione to samochód taki schodzi bez problemu.

04 Paź 2020, 11:23

To, że chcą zobaczyć na co wydają swoje pieniądze nie jest ich winą. Mają zapewne do wyboru po kilka aut więc chcą wybrać ten w najlepszym stanie, prosta sprawa.

04 Paź 2020, 11:47

Kao napisał(a):nikt tu nawet auta nie ogląda nie szuka historii nie weryfikuje vinow itd, jest faktura na rozrząd i zmieniony olej auto ma badanie techniczne nowo zrobione to samochód taki schodzi bez problemu.

A tu jest Polska i ludzie inaczej podchodzą do wydawania swojej kasy, szczególnie, że najmniej zarabiający w tym kraju dostają co miesiąc cirka 3x mniej niż we Francji a ceny aut są takie same

Klient może sobie mieć wymagania jakie chce, nie znajdzie to nie kupi, handlarz nie ma prawa do jawnego oszustwa, mam nadzieję, że ktoś w końcu się za to weźmie pod względem "prawno-karnym"

04 Paź 2020, 12:03

Kao napisał(a):Dam Ci na przykład francuskie warunki, my tu handlujemy autami, praktycznie ogloszen się nie daje, auta rozchodzą się pocztą pantoflową

My dokładnie identycznie z duńczykami handlujemy.
Podają wszystkie dane i fotki wad samochodu i albo się bierze albo nie.
NIe marudzi się że ryska, że wgniotka, że przebieg, że opona, że klima

To co nie schodzi to dają na mobile.de dla motojanuszy porównywaczy.

czyli najgorszy w zasadzie towarek

04 Paź 2020, 12:14

Invi napisał(a): andrewb25 napisał(a):
to tak jakby mi ktoś przyjechał do 20-25 auta z miernikiem lakieru i mi punktował przy mnie że 2 elementy w 2 lakierze...no to bym chyba reksia z kojca wypuścił i szczuł szybciej niż ten delikwent przyjechał

wystarczy nie klepać ciągle, że bezwypadkowy i wszystko w oryginale

A ja nawet mam takie autko ...jest w pierwszym ORI lakierze ,zmierzone miernikiem....wystawiłem za 3900zł , jest to akturat moje prywatne auto...zobaczymy kto przyjedzie, aż jestem ciekwawy sam co takie janusze będą sprawdzać i co będzie ich boleć

jak sprzedam to się może pochwalę i opiszę klientelę. Od15lat nie miałem takiego auta więc zobaczę jaki jest ten najtańszy klient .
Auto ma ważne opłaty BT, i OC ma LPG ważne jeszcze 2lata, ma sporo owych części, w ostatnich 3 - 4 latach dołożone 4x 3900 zł ,m.in. w motor gdyz miał zmieniane pierścienie, wszystkie uszczelki i uszczelniacze , w silnik wpakowane 4-5 tys zł, 4 lata temu temu jeszcze latało na Danię i Niemcy. A teraz już tylko na miejscu. Więc zobaczymy

Seat Ibiza III - szukam takiego modelu, czy warto?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria SEAT

Dane techniczne SEAT

Najnowsze dyskusje na forum