REKLAMA
Witam wszystkich !
Kupiłem niedawno Seata Ince z 99 roku. Posiada silnik AEY 1.9 SDI. Samochód stał rok czasu, kupiłem go po okazyjnej cenie, miał kilka mankamentów które usunąłem jednak niepokoi mnie kopcenie na czarno-niebiesko, niezależnie czy silnik jest zimny czy ciepły. Brakuje w nim też trochę mocy (jeżdżę w pracy golfem 1.6 D dlatego mam porównanie). Przy sprawnym akumulatorze pierwsze odpalenie (np. na następny dzień) jast trudne, rozrusznik ledwo co obraca silnikiem, tak jakby była końcówka akumulatora (na początku myślałem że jest zatarty rozrusznik, lecz po wyjęciu nie stwierdziłem zatarcia, kręci się jak wariat :]). Ponowne uruchomienie np. za kilka sekund nie daje takich dziwnych objawów, silnik zapala normalnie.
Poza kopceniem silnik jest bardzo głośny na wolnych obrotach, zwiększając prędkość obrotową głośność się zmniejsza.
Moje pytanie:
Pomijając fakt że samochód stał rok i gość od którego go kupiłem był totalnym niechlujem (musiałem na wstępie dolać 1 litr oleju) i silnik mógł być lekko zatarty przez tego paproka,
-czy nieumiejętna wymiana paska rozrządu przez pseudofachowca miałaby na to jakiś wpływ, chodzi mi o ustawienie wałka, wyprzedzenie kąta wtrysku
-czy ustawie wałek w tym silniku sam, bez pomocy listwy do blokowania
-jak wyregulować kąt wyprzedzenia wtrysku
-czy jest jakiś sposób na regulację dawki wtrysku
To mój pierwszy diesel, wcześniej miałem benzyniaki. W dieslach jestem zielony jak trawa.
Proszę o pomoc wytrawnych speców tematu.
Dzięki i pozdrawiam
