Seat, jaki olej silnikowy wybrać

07 Mar 2013, 22:30

zoltrex napisał(a): więc się zastanawiam czy Castrol się popsuł czy inni go wyprzedzili a moze chodzi o pieniądze

Castrol miał chwile słabości i tojka z niego zrezygnowała, z tego co się orientuje chodziło o konkretną serie.
Z castrolem miałem jeszcze wpadkę przy motocyklu gdzie zalewając silnik olejem zauważyłem jego dziwny kolor i konsystencję. Butelka była świeża i kupiuona w serwisie. Oczywiście musiałem zlać to co już wlałem do motorowni a w ASO niby mi uznali reklamacje ale nie chcieli oddać kasy tylko dali mi olej innej firmy. Podobno zwrócili całą partię którą akurat mieli na stanie.
Obecnie używam millersa albo motula które są bezkonkurencyjne w porównaniu do wymienianych marek.

07 Mar 2013, 22:45

Dobrze,to podaj mi Szybki konkretny olej np.MOTULA czy MILLERS-a,porównamy ich parametry np.z Mobilem czy Castrolem,już to kiedyś uczyniłem,niestety MOBIL był olejem nie do pobicia,porównamy kluczowe parametry i najważniejsze,zaczniemy od wskaźnika lepkości i tak po kolei.

07 Mar 2013, 23:25

PhantomASA1 napisał(a):Dobrze,to podaj mi Szybki konkretny olej np.MOTULA czy MILLERS-a,porównamy ich parametry np.z Mobilem czy Castrolem,już to kiedyś uczyniłem,niestety MOBIL był olejem nie do pobicia,porównamy kluczowe parametry i najważniejsze,zaczniemy od wskaźnika lepkości i tak po kolei.

Proszę Cię nie teoretyzuj,
Różnica jest taka że Mobil po 600km bardzo ostrej jazdy bez upalania mówiąc kolokwialnie zamieniał się w brudną maź, nie trzymał temperatury, silnik pracował jak sieczkarnia. Motul i Millers temperaturowo był lepszy o 10-20C', wyglądem jeszcze przypominał olej przy 2000tyś.km., a silnik pracował tak jakby któś owinął go kocem czyli cicho. Jeszcze jak dobrze poszukam to znajdę zdjęcie jak wyglądały dekle zaworów po Millersie, Motulu a jak po Mobilku.

Więc jeżeli jakaś firma robi oleje używane przy mega wykręconych silnikach które pracuja w mega trudnych warunkach i sprawdzają się to sądze że przy zwyklejszych tematach też sobie poradzi. Tym bardziej że ceny nawet najlepszych oliwek nie są wygórowane. Można sprawdzić i wybrać http://www.millersoils.pl albo w każdym dobrym sklepie gdzie są oryginalne Motule i Millers-y.

Jeszcze dodam że jeżeli ktoś używa auta delikatnie i nie planuje długo nim jeździć to na spokojnie sprawdzą się oleje tańsze ale jeżeli chcemy dłużej używać jednego samochodu to można dopłacić 100zł do oliwki i wybrać coś naprawdę z górnej półki.

08 Mar 2013, 09:25

No ja właśnie nie zamierzam na razie zmieniać samochodu, po remoncie zalałem go Lotosem 15W40 ale chce zmienić na coś lepszego. Jak na razie zamierzam się do kupna oleju Valvoline Maxlife 10W40 bo słyszałem że silnik na nim ładnie pracuje. Co o tym sądzicie? Proszę o konkretną rade

08 Mar 2013, 10:05

Szybki,chrzanisz,niestety!Mobil ci zrobi maź.Podaj mi tak jak napisałem przykłady konkretnych olejów,obaczymy.Ja przetestowałem prawie wszystkie oleje jadąc 2000 km w jedną stronę,prawie non stop,ze średnią prędkością 140 km/h(przez 10 lat),żaden olej mnie nie zawiódł,a musisz wiedzieć,że milion kilometrów już w moim życiu pękło.No,czekam na przykłady tych olejów,i nie pisz mi,że teoretyzuję,bo wyświechtałem już prawie do gołego pręta kilka kierownic,no czekam! Porównamy parametr np.odporności na ścinanie HTS w obrębie pierwszego pierścienia(od góry),i będziesz wiedział,który olej w sportowych autach spisze się najlepiej.

08 Mar 2013, 10:07

Na temat tego oleju słyszałem same pozytywy, co do lepkości to sądzę że nie będzie problemu tym bardziej że Fiat Panda z tym silnikiem miał zalecany 10w40 w/g Millers-a.

08 Mar 2013, 10:39

Cytuję Marka Walkena z F1----Olej stosowany w bolidach F1 mógłbyś nalać do drogowego silnika,ale wątpię czy dojechałbyś do końca ulicy---Proszę wyciągnąć z tego wnioski,bądźcie bardzo ostrożni przy stosowaniu olejów do aut sportowych ,w zwykłych silnikach

Możecie pierścienie i gładzie cylindrów bardzo szybko zjeść.Ja wybrałem i zaproponowałem w tym wypadku VALVOLINE,dlatego też,iż jest to balsam dla uszczelnień starych silników(regeneruje je),likwiduje wycieki,uszczelnienie stają się elastyczne i delikatnie puchną,to patent VALVOLINE .Olej stosowany w silnikach sportowych,potrzebuje innych warunków pracy.Jeśli Szybki,źle dobrałeś sobie olej,a lubisz pocisnąć,to się niczemu nie dziw.

08 Mar 2013, 10:59

PhantomASA1 napisał(a):Szybki,chrzanisz,niestety!Mobil ci zrobi maź.Podaj mi tak jak napisałem przykłady konkretnych olejów,obaczymy.Ja przetestowałem prawie wszystkie oleje jadąc 2000 km w jedną stronę,prawie non stop,ze średnią prędkością 140 km/h(przez 10 lat),żaden olej mnie nie zawiódł,a musisz wiedzieć,że milion kilometrów już w moim życiu pękło.No,czekam na przykłady tych olejów,i nie pisz mi,że teoretyzuję,bo wyświechtałem już prawie do gołego pręta kilka kierownic,no czekam! Porównamy parametr np.odporności na ścinanie HTS w obrębie pierwszego pierścienia(od góry),i będziesz wiedział,który olej w sportowych autach spisze się najlepiej.

Nie interesuje mnie Twoje załatwianie kierownicy do gołego pręta interesuje mnie to że zajmuje sie z zainteresowania sportami samochodowymi więc mam doczynienia z ludźmi którzy wykładają na silniki w ciągu jednego sezonu równowartość wszystkich Twoich aut którymi jeździłeś i jak złożyłbym im propozycje że do każdego litra naaajlepszego mobila daje im 100zł to zostałbym wyśmiany i osądzony jako szkodnik.
Po uzyciu Mobila Peak Life 5W50 było ok ale do pierwszej zmiany oleju jak zobaczyłem co się z nim stało, chociaż podejrzewałem że może być lipa bo temperaturka skoczyła i dźwięki z klawiaturki były dziwne. Później po Mobilku użyłem Motul 300V 15W50 i nastąpiła mega różnica w pracy silnika i odczuwalna róznica w temperaturze (posiadam zegary mierzące tylko temp. oleju silnika). Róznica w cenie jest taka jak pisałem 4l Mobila 140zł a Motula 230zł. Obecnie z kolegami przeszliśmy na Motula Le mans 20w60 który jest jeszcze droższy ale Mobilek nawet nie posiada takiego czegoś w normalnej sprzedaży.
Więc powtarzam Ci jeszcze raz: skoro firmy które trudnią się tworzeniem super wykręconych aut, startujących różnych kategriach sportów motorowych stosują Motula i Millersa (są też inne marki ale dostępność jest kiepska) to mozna im spokojnie zaufać. Tym bardziej że często cena zalania silnika w zwykłym aucie dobrym olejem zmienia się o 100zł w porównaniu do gorszej oliwy.
I nie mów o jakimś dziwnych sportowych olejach rodem z F1 tylko mówimy o tym co można kupić od ręki chociażby w zwykłym sklepie motoryzacyjnym. Motul i Millers oferuje oleje do zwykłych aut które sprawdzają się i ani kosmicznie nie są drogie ani nie mają kosmicznych parametrów. Po prostu ufam im bo sprawdzają się i w sporcie i na ulicy.

I w odróznieniu od Ciebie nie twierdzę że jest tylko jedna prawda moja prawda.

08 Mar 2013, 12:24

Szybki,gdybym ja miał wpakować tyle kasy w tuningi,to nie mógłbym wpakować kasy w coś z kominem,a to na Szrocie nigdy mi nie spocznie,mam tańsze hobby,to pierwsza rzecz,druga,czy gość pyta o olej do auta sportowego,czy normalnego.Podaj mi przykład oleju,porównamy.Nie pisz mi o olejach skrojonych jak garnitur pod konkretny silnik,które mogą załatwić szybciutko silniki zwykłe.Nigdy w życiu za Motula bym nie dał tyle,bo za bardzo się ceni,gdybym miał auto sportowe,musiałbym porównać parametry konkretnego oleju.Zresztą Motul to nic innego jak wzbogacone w odpowiednie dodatki oleje koncernu Total.Czekam na przykład konkretnego oleju silnikowego,porównamy

08 Mar 2013, 13:15

PhantomASA1 napisał(a):Czekam na przykład konkretnego oleju silnikowego,porównamy

No to Ci podałem porównaj M.Peak life do M.300V jeżeli tam wystąpiła lipa to skąd masz pewność czy w innych przypadkach nie będzie tak samo?

Co do zwykłych aut to co uważasz za zwykłość? Seat marabelka jest zwykły więc napisałem że wystarczy zwykły olej (wspomniany Valvoline) ale już przy seacie cupra może się zemścić ta zwykłość.

Millers ma oddzielną ofertę do aut każdego rodzaju od klasyków zabytkowych do maszyn rolniczych przez sportowe (podobnie Motul)
Więc na zdrowy chłopski rozum jeżeli auto które ma milion kuni

jeździ na oleju Millers a Ty masz oldboja np: starego seacika ale na lata i masz olej skierowany do aut leciwych który kosztuje podobnie co mobil skierowany do wszystkich to co wybierzesz???
Wybierzesz olej do wszystkiego czy do Twojego auta???

08 Mar 2013, 13:35

Miałem już w ręku bańkę z Castrolem,który był na bank podróbą,miałem szansę porównać olej kupiony we Włoszech ,Mobil 1 0W40 z olejem kupionym w Polsce,kod kreskowy zaczynający się od 5-tki,były identyczne,konsystencja,kolor,nawet specyficzny cukierkowy zapach(początki bytności tego oleju na rynku)Patrząc teraz na to, co się dzieje w Polsce,ja wybieram na Allegro oleje nalewane w Niemczech,lub np.w Belgii czy Holandii.VALVOLINE kupiłem w takiej postaci właśnie(Germany).

08 Mar 2013, 15:44

PhantomASA1 napisał(a):Miałem już w ręku bańkę z Castrolem,który był na bank podróbą,miałem szansę porównać olej kupiony we Włoszech ,Mobil 1 0W40 z olejem kupionym w Polsce,kod kreskowy zaczynający się od 5-tki,były identyczne,konsystencja,kolor,nawet specyficzny cukierkowy zapach(początki bytności tego oleju na rynku)Patrząc teraz na to, co się dzieje w Polsce,ja wybieram na Allegro oleje nalewane w Niemczech,lub np.w Belgii czy Holandii.VALVOLINE kupiłem w takiej postaci właśnie(Germany).

No widzisz i troszeczkę się zapentyliłeś ponieważ chcesz porównywać etykiety a tak naprawdę mówisz o kodach kreskowych.

Więc na zdrowy chłopski rozum lepiej jest kupić dobrany olej w 100% importowany czy lepiej kupić Castrola i mieć na głowie oprócz parametrów jescze miejsce pochodzenia?????

Millers, Motul, Valvoline są importowane a nie tak jak np: Castrol, Lotos itp produkowane w PL.

Zagadka:

Co byś wybrał oliwkę z Rafinerii Trzebinia czy Castrola?

Co do Twojego szydzenia z mojego baardzo złego doświadczenia z Mobilkiem no to faktycznie może spojrzałem tylko na parametry za które zapłaciłem a nie na kodzik kreskowy. W millersie ani w Motulku nie muszę patrzeć na kod zawsze mniejszy wysiłek dla oczu

08 Mar 2013, 16:00

Nic się nie zapętliłem,kluczowych parametrów danego oleju nie masz na bańce,tylko trzeba poszukać,wtedy nie interesuje mnie jakość oleju w danej bańce,tylko mam rozeznanie i orientację,który mam wybrać,pozostaje tylko kwestia źródła i miejsca konfekcjonowania.Rafineria Trzebinia?Zaraz ocenimy podobne oleje,ale tej samej lepkości oraz jakości,zobaczymy,czy warto za Castrol-a zapłacić więcej.

09 Mar 2013, 11:24

Przypuśćmy jestem Kowalski i szukam oleju do Toyoty corolli 2zz (super wymagający silnik od oleju), chcę kupić szybko i dobrze więc:

PhantomASA1 napisał(a):kluczowych parametrów danego oleju nie masz na bańce,tylko trzeba poszukać,

Gdzie trzeba szukać, jakie parametry trzeba znać i co oznaczają dla mojego silnika?

PhantomASA1 napisał(a):wtedy nie interesuje mnie jakość oleju w danej bańce,tylko mam rozeznanie i orientację,który mam wybrać,pozostaje tylko kwestia źródła i miejsca konfekcjonowania.

Jakośc oleju na danej bańce nie interesuje Cię więc tylko wybierasz miejsce produkcji ?!!!!

Czy to wszystko uważasz za prosty sposób zakupu oleju???

Różnica między nami polaga na tym że Ty kombinujesz jak koń pod górkę starając się dopasować teorie do życia a ja wyciągam wnioski z konkretnych sytuacji życiowych przeprowadzając testy i ucząc się od lepszych co byłoby dla Ciebie najtrudniejsze bo jak zauważyłem Twoja prawda jest jedyną prawdą chociaż jak się czyta o Twoich osiągnięciach w spalaniu, teorie o potrzebach mocy w aucie to jest bardzo wesoło

09 Mar 2013, 12:32

Wybacz,ale o olejach nie masz zielonego pojęcia.Trzebinia nie produkuje olejów,tylko bazę mineralną dla większości znaczących firm np.dla Orlenu.Poza tym,nie ma jednoznacznej odpowiedzi ,który olej jest najlepszy,dajesz mi na tapetę auto,rocznik,przebieg,stan zagarowania czy zaszlamienia,kompresję w silniku,warunki jazdy,zużycie oleju przez silnik.Typ samochodu,przeznaczenie,styl jazdy,stan uszczelnień,kaczy czy nie kaczy,ma katalizator czy filtr cząstek stałych czy nie ma.Jazdy trasa czy tylko miasto.Mam ci zrobić wykład?Masz pecha bo oleje to mój konik.Co jeszcze,jaki olej zaleca producent samochodu,jaki olej zalecają producenci oleju.Jeśli ktoś nie ma tej wiedzy,nie zna sie na wskaźnikach lepkości,odparowalności w skali NOAK,odporności na ścinanie( skala HTS).Jeśli ktoś mi pisze,że MOTUL jest najlepszym olejem czy MILLERS,to już wiem,że mam do czynienia z człowiekiem zieloniutkim w tym temacie.Tym razem ,najlepszym olejem jaki można sobie wyobrazić jest albo Castrol Magnatec,albo VALVOLINE maxlife,wszystkie inne oleje siadają przy nich jak kury na zbukach.Te oleje są najlepsze do starszych aut,niesportowych,zwykłych,najbezpieczniej takie stosować,bez pytania ,który olej jest najlepszy.Do typowo sportowych aut olej to, 10W60 z uwzględnieniem wartości HTS,NOAK,wskaźnika lepkości,jakości.Oleje to nie taka prosta sprawa.Dobrze dobrany olej do F126p,powoduje,że silnik ci nie ma prawa osłabnąć nawet podczas największego upału,podczas jazdy pod górę.Ja wiem jaki olej jest najlepszy do F126 p,a trudno znaleźć auto o tak fatalnych warunkach pracy dla oleju(masakryczne temperatury).