REKLAMA
Dzien dobry
Nie dawno zakupilem Seata Leona 1.6 MPI z 2006. Dotychczas wszystko bylo dobrze, az tydzien temu po przejechaniu 200 km zaswiecila sie kontrolka check engine. Mechanik sprawdzil blad, poinformowal ze dotyczy grzalki sondy lambda, usunal blad, manualnie sprawdzil grzalke I stwierdzil ze wszystko z nia jest w porzadku. Kazal "jezdzic, obserwować" bo, cytujac "blad jest z du*y". Przez tydzien nie bylo zadnego problemu, az musialem wyruszyc w dluzsza trase. Po przejechaniu w jednym ciagu 400km blad znów sie pojawil. Czym moze to byc spowodowane? Powinienem wymienic grzalke?