Seat Leon - nalot od środka w reflektorach

20 Paź 2021, 08:39

Cześć.
Ostatnio zauważyłem dziwny nalot od środka w reflektorach w moim Seacie. Wydaje mi się, że jest to kurz ale pewien nie jestem, dlatego też wolę zapytać ekspertów. Jest to Seat Leon IV z 2019 roku. Posiada reflektory led. Auto było kupione z salonu i do tej pory reflektory nie były rozkręcane i zdejmowane. Bardzo proszę o jakąś poradę, czy jest jakiś sposób wyczyszczenia tego? Czy zostawić to i jeździć dalej? Wydaje mi się, że ten nalot nie ma wpływu na jakość światła. Denerwujący jest jednak widok tego nalotu, gdy jest ciemno. Dodatkowo załączam zdjęcia.

20 Paź 2021, 09:01

Dziwnie to wygląda, trochę jak by to była wilgoć od środka a z drugiej strony tak jak by z zewnątrz lampa była w takich odpryskach od kamieni. Czy powierzchnia lampy z zewnętrznej strony jest idealnie gładka w tym miejscu nie ma chropowatości wyczuwalnej pod palcami?

Co do usunięcia tego od wewnętrznej strony to nie takie proste bo trzeba uważać na odblaski, a sam klosz bardzo łatwo się rysuje. Najlepiej by było przewietrzyć lampę i zobaczyć czy ta smuga nie zniknie. Jeżeli zniknie to znaczy że gdzieś dostała się wilgoć. Postaw samochód przodem do słońca i zdejmij osłonę tylną od wymiany żarówek i zostaw tak na jakiś czas (nie może w tym czasie padać deszcz i musi być sucho na dworzu).

20 Paź 2021, 09:15

Zapomniałem dodać, że ten nalot zauważyłem również w lato, gdy na zewnątrz było spokojnie ponad 25 stopni.
Powierzchnia jest gładka z zewnątrz, nie wyczułem chropowatości. Problem występuje tylko na takim pasku, jak widać na zdjęciach. Nie jest tym pokryty cały reflektor.

20 Paź 2021, 09:15

To chyba nie jest jednak wilgoć. To takie odpryski nie wiadomo od czego się robią, bo jest to od wewnątrz klosza. Niczym tego nie zmyjesz. Jedyna opcja to albo polerowanie klosza od środka, albo wymiana reflektora. Jeżeli auto jest na gwarancji, to do ASO i niech z tym robią co uważają za stosowne.

20 Paź 2021, 09:21

Jak auto nie jest na gwarancji to możesz spróbować jakimś cienkim patyczkiem na końcu z taki wacikiem jak do uszu dostać się do tego miejsca. Dotkniesz delikatnie klosza w miejscu tej palmy i zobaczysz czy schodzi, przy jakimś nalocie powinno zejść ale jak już będzie uszkodzona powłoka wewnętrzna to nic nie zrobisz jak wspomniał [email widoczny po zalogowaniu] Zostanie rozklejanie klosza i naprawa lub wymiana.

20 Paź 2021, 10:44

Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc w temacie. Auto jest na gwarancji więc chyba nie będę kombinował tylko udam się do ASO. Po prostu myślałem, że jakoś temu zaradzę bez konieczności wizyty w serwisie. Nie znam się jednak na tym więc chyba lepiej oddam auto w fachowe ręce.
Jeszcze raz dziękuję!