REKLAMA
jako, że rok temu skutecznie pomogliście mi z wyborem samochodu (padło na Astrę H), to również teraz mam do was prośbę o pomoc.
Moja mama chce kupić samochód. Ma być nowy, z salonu. Interesuje ją segment A (który w zupełności wystarcza na jej potrzeby, tj jazda po mieście plus 2-3 razy do roku, "dłuższe" wypady, czyli 72 km ). Będzie nim jeździła zazwyczaj sama, przez około 6-7 lat.
Łączny przebieg w ciągu roku, to 6-7 tys. km
Samochód powinien być 5-cio drzwiowy. Będzie garażowy na ulicy
Jeśli chodzi o wyposażenie, to oczywiście klimatyzacja + radio - to w zupełności wystarczy
Porównaliśmy kilka ofert i rozważamy zakup tych modeli:
Opel Karl (1.0 75 KM) - to jakaś nowość ze stajni GM i głównie z tego powodu zastanawiam się czy warto. Na papierze wygląda całkiem nieźle, bardzo dobre wyposażenie, spoko silnik + podoba się mamie - cena wersji z klimatyzacją i lakierem metalik - ok 41-42k. Ponoć jeden z wygodniejszych w tej klasie.
Hyundai i10 (w wersji 1.0 MPI MT (66 KM) / 1.2 MPI MT (87 KM)) - to jeden z faworytów. I tutaj od razu pytanie: czy warto dopłacać to tego drugiego silnika (ok 2k PLN). To sprawdzony mieszczuch, w sieci znalazłem sporo pozytywnych opinii na jego temat.
Kia Picanto ((1.0 MPI, 69 KM) - na jego korzyść przemawia przede wszystkim długa gwarancja. Ale jestem ciekaw jak jest z awaryjnością.
Skoda Citago ((tutaj również 2 opcje albo 1.0 albo 1.2).
Jak myślicie, który z nich będzie najlepszy: chodzi głownie o jakość wykonania oraz niezawodność.
Z góry dzięki za pomoc.