REKLAMA
Witam,
niedawno zrobiłem prawo jazdy i przymierzam się do zakupu pierwszego auta. Planuję zmieścić się w 15 tys. PLN, ale jeśli warto to mogę trochę dołożyć.
Rocznie będę robił ok. 15 tys. kilometrów, głównie miasto, +- raz na miesiąc trasa. Chciałbym, żeby w miarę żwawo się zbierał (aktualnie jeżdżę pożyczoną Thalią 1.2 75KM - byle reagował odczuwalnie lepiej niż ona). Zależy mi też na możliwie niskich kosztach więc skłaniam się ku LPG lub dieselowi. I tutaj parę pytań:
1. Czy diesel ma sens jeśli samochód będzie pokonywał głównie krótkie dystanse? Jakie są tego negatywne efekty?
2. Z moich obliczeń wynika, że instalacja LPG zwróci się dopiero po ok. 30 tys. kilometrów - to sporo, bo za 2 lata nie wiem czy nie będę się przymierzał do zmiany samochodu, a nawet przy 60 tys. oszczędności wychodzą na poziomie ~20%. Jak poważne jest zwiększone ryzyko usterek i zużycie silnika przez instalację LPG?
Jeśli chodzi o model to jestem zdecydowany na samochód z segmentu D. Zawsze bardzo podobało mi się Mondeo więc to był mój pierwszy wybór, wersja Mk3. Zrobiłem wstępnie rozeznanie i wychodzi na to, że szukam modelu poliftowego, z końca produkcji, 1.8 16V 125KM (ustaliłem, że poprawiono wtedy parę usterek i silnik lubi się z LPG). Czy to dobry wybór? Czy są jakieś rzeczy, na które powinienem zwracać szczególną uwagę podczas oglądania samochodów?
Czy jakieś inne samochody podobnego pokroju pasowałyby lepiej do moich oczekiwań?
Z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam