Segment D - max 16 tys

06 Mar 2016, 13:00

Damian96 napisał(a):Mimo ze tyle osób narzeka na samochody z stajni VAG to i tak caly czas kupują te auta. Może dlatego ze nadal kierują sie opinia o niezawodnych silnikach 1.9 TDI ale coś w nich jest skoro aż tyle ich jeździ

tak jest coś - mechanicy idioci co się wykształcili tylko w tych autach ;)
Wczoraj słyszałem o przypadku, że taki spec zadzwonił do tego co u niego robiłem "przyjedź zrobisz tego pier**** francuza", bo nie umiał wymienić sprzęgła... Rozgrzebał pół silnika z turbiną, bo nie widział jak rozłączyć skrzynię, a trzeba było podważyć mechanizm różnicowy (5 minut roboty)
Każde auta mają swoje rozwiązania ale u nas w PL uczą się tylko na niemieckich i taka jest mentalność polaków.
Skrzypiącego sprzęgła też mi nikt nie mógł zrobić, a tu się okazuje, ze to typowa rzecz hydraulicznych układów i łatwa do zrobienia...
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

06 Mar 2016, 13:06

Tyle ich jeździ, bo w Polsce nadal dominuje stereotyp, że to co od Niemca jest najlepsze i tanie w serwisie :)

- japońce - trwałe, ale drogie w serwisie (to akurat trochę prawda, bo cło)
- francuzy - nietrwałe i drogie w serwisie
- włoskie - awaryjne i drogie w serwisie
- skandynawskie - nikt tego nie umie serwisować
- koreańskie - tandetne
- niemieckie - trwałe i niedrogie w serwisie
- angielskie - dziwne wybryki natury
- amerykańskie - awaryjne i nietrwałe (tutaj mam problem jak zakwalifikować Forda - czy Niemiec czy Amerykaniec)

Dzięki swojej niskiej cenie i dobrej jakości mechanice koreańce zyskały w PL sporo uznania, ale wg. wielu nadal to badziewie w porównaniu do VW czy Audi.

A prawda jest taka, że np. wielowachaczowe zawieszenie, tak hejtowane w AR występuje też między innymi w ukochanym przez polaków Audi A4 ;) Ale tam jakoś nikt nie zwraca na to uwagi, bo niemieckie ;D

Faktem, stare TDI, MB w12x były nie do zajechania, ojciec b4 w 2009 z przebiegiem +600k za 8 tysięcy puścił, ale to już było, to se ne wrati.

Teraz kupując nowe auto najlepiej szukać tego, co jeszcze nie zostało zgwałcone przez ekooszołomów i wywodzi się ze starszych konstrukcji, jest ich mądrym rozwinięciem.

A kupując używkę.... najlepiej unikać po prostu nieudanych modeli typu Laguna II dci, peugeot 307 z początku produkcji, w220 etc, kupować kierując się realnym stanem auta i nie fiksować się na konkretny model a stan auta.

Co do wypowiedzi powyżej, zgadzam się w 100%. Miałem ze 156 problem z wpadającym pedałem sprzęgła (ogólnie działało, tylko pedał opadał i trzeba było podnieść nogą). Wpadłem do warsztatu koło mnie, bo do mojego jechać mi się nie chciało, facet, spec od VW od razu chciał wymieniać sprzęgło i dwumasę. Za 3-4 tysiące.... :D

Pojechałem do mojego warsztatu. 10 minut roboty, wymiana jednego cylinderka, który puszczał, koszt 40 zł :D
166 2,4 JTDm - jest
156 19 JTD - była
306 1,4 - był
autoitalia
Aktywny
 
Posty: 296
Prawo jazdy: 11 03 2009
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Alfa Romeo 166
Silnik: 2,4 JTDm 175 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

06 Mar 2016, 15:27

U mnie (zwłaszcza na wschodzie) to wszyscy tylko VAG. Przytaczają przykłady audi 80, octavii I, czy golfów. Utarło się, że to są nie do zajechania samochody, tak może i było, mój mondeo z 97 też ma 320 i przez 8 lat włożyłem w niego mniej niż rodzina w swoje golfy 3, audi 80 itp. Niestety nie kupię już tak bezawaryjnego auta. Dlatego zdecydowałem się na mondeo - łańcuch rozrządu i brak wielowachaczów obniża trochę koszty bezpośrednio po zakupie, docelowo zapewne też. Plus VAG to jest jego popularność, łatwo znajdę mechanika, łatwo znajdę auto do kupienia. Z fordem jest dużo ciężej, po zafiltrowaniu wyników na lubelszczyźnie nie ma ani jednego egzemplarza, a VAGów to pełno...
grzesio1912
Nowicjusz
 
Posty: 43
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Lublin / Chełm
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Ford Mondeo 97 2.0 Pb + Lpg

05 Lis 2016, 09:22

Podsumuje watek, w kwietniu kupilem mondeo 2006 w wersji titanium. Super wyposazone 2.0 z gazem. 3 lata w kraju. Do tej pory inwestycji niewiele.
Kosztowal 16tys, szwagier rok temu kupi passata 2001 i z remontami i zalozeniem gazu kosztowal go wiecej niz moje mondeo 5 lat mlodsze i duzo lepiej wyposazone.

Zdjęcie
Zdjęcie

Zdjęcie
grzesio1912
Nowicjusz
 
Posty: 43
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Lublin / Chełm
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Ford Mondeo 97 2.0 Pb + Lpg

05 Lis 2016, 11:15

Szwagier i tak pewnie powie "Ford g*wno wort" :naughty:
Ładnie wygląda :ok:
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    5 niezwykłych aut przy współpracy Yamahy
    Dla wielu Yamaha to przede wszystkim słynne motocykle i świetny sprzęt grający. Ale fani sportowych samochodów wiedzą, że połączenie tej japońskiej marki z czterema kółkami daje ciekawe rezultaty. Dowodem tego ...