Pojechałem obejrzeć seja. Jechałem w zasadzie z nastawieniem, że będę na 90% brać Astrę, ale dam szansę SC czy mnie do siebie przekona. Niestety znów trafił się jakiś lipny handlarz - gość na takiego cwaniaczka wglądał i tak samo gadał:
- Jeden właściciel - pewnie w PL bo widać było po szybie, że ściągane z niemiec
- Zero rdzy - koło silnika tylniej wycieraczki widać było, że ruda wychodzi, do tego gość sam w toku rozmowy mówił, że ma swojego lakiernika, który mu ostatnio zepsuł auto.
- Niebity - wspawany próg i nad nim drzwi mają wyraźnie od połowy inny odcień.
- Żona zostawiła samochód na światłach i rozładowało akumulator. Ale zadzwońcie w tygodniu, dajcie znać to podładuję i zobaczycie jak działa silnik - bez komentarza.
Tak więc wziąłem Astrę od zwykłej osoby i miło się jeździ. Teraz tylko wymienić butlę, przegląd zrobić i śmigać
![Uśmiechnięty :)]()
W każdym razie dzięki za podpowiedzi
![Uśmiechnięty :)]()