Nie spotkałem się nigdy z czymś takim, ale niewykluczone, że tak mogło być.
Jednak serwo działa na zasadzie podciśnienia - jak jest sprawne serwo, układ pneumatyczny szczelny, to w momencie uruchomienia silnika, podciśnienie pomaga wcisnąć pedał hamulca lżej, niż bez niego. Po wyłączeniu silnika, ciśnienie zanika i pedał hamulca znowu robi się twardy. Jak serwo się uszkodzi, to ciśnienie podawane z silnika gdzieś ucieka i pedał robi się twardy. Można to też poznać tak - wciskasz hamulec, uruchamiasz silnik i normalnie pedał powinien ci lekko opaść w dół. Jak nie opadnie, to serwo uszkodzone albo układ pneumatyki. Jeżeli po uruchomieniu silnika pedał normalnie lekko opadnie, a podczas kolejnych wciśnięć pedału robi się on coraz twardszy, to wskazuje to na uszkodzenie jak powyżej.
Ale żeby serwo miało wpływ na odpowietrzenie hamulców, to nie słyszałem. Ale mogę się mylić. Są na świecie rzeczy, które się fizjologom nie śniły
![Uśmiechnięty :)]()
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...