Siena ciężko odpala

11 Sie 2017, 13:23

Witam
Jeśli gdzieś na forum jest podobny temat to z góry przepraszam ale szukałem i nie znalazłem może przeoczyłem. Mam Sienę z '97 1,6 16v 74kW w gazie (ale na razie jeżdżone jest na PB bo sterownik jest uszkodzony). Otóż jak w temacie Siena od poniedziałku ciężko odpala, rozrusznik kręci już ma zapalić i nic (kręcę max 5 sec) za drugim razem odpali( o ile jest rozgrzany) na zimnym albo odpali albo nie jak nie to trzeba z 4-6 razy kręcić żeby odpalił. Wymienione świece i przewody oraz wężyk od benzyny bo lała się po silniku. Swiece wymienione w zeszłą sobotę, przewody dzisiaj a wężyk w poniedziałek. Po wymianie wężyka odpalam i jest ok następnego dnia już ma ciężko jakby akumulator padał. Doradzcie co to może być? jak odpali to jedzie

11 Sie 2017, 18:10

Przed kręceniem rozrusznikiem trzeba sprobować 2-3 razy sam zapłon włączyć żeby pompka nabiła paliwa. Moze juz ma słabe ciśnienie. A rozrusznik dobrze kręci? Bez oporów?

11 Sie 2017, 20:12

Kręci prawie jak nowy. Ale podejrzewam że to może być coś z aku bo zawsze przed odpaleniem czekam kilka sekund aż mi po gasną kontrolki (oprócz ręcznego, aku i oleju które gasną po spuszczeniu ręcznego i odpaleniu). A co do akumulatora to kupiłem prosty miernik ipostepujac zgodnie z instrukcją wychodzi ze aku jest rozładowany mimo że chyba wczoraj był ładowany. Jutro albo w niedziele sprawdzę na innym aku jak będzie bez zmian to szukam dalej

11 Sie 2017, 20:16

I jak pisałem problem pojawił się w tym tygodniu dokładnie we wtorek po wymianie wężyka było ok (tj w poniedziałek) a we wtorek jakby aku padał rozrusznik ledwo kręcił po naładowaniu rozrusznik kręcił ale auto nie odpalało jak Siena jest rozgrzana to zapali po sekundzie góra dwóch ale to jak stoi max 10 minut bo jak dłużej to za drugim Góra z a trzecim można jechać

13 Sie 2017, 07:39

i jeszcze jedno dzisiaj i wczoraj zauważyłem że jak autko postoi przez noc to odpala normalnie a jak pochodzi to wtedy jest ją ciężko odpalić (jak postoi dłużej jak 10 minut)

16 Sie 2017, 12:48

Podmieniałeś akumulator? Zaobserwowałeś jakieś zmiany?

Sprawdzałeś jak jest z ładowaniem po odpaleniu silnika?

16 Sie 2017, 17:10

Szczerze to tak może nie na nowy ale mocniejszy i pewniejszy i to różnie raz odpali od strzała a raz trzeba kręcić ale nie dłużej niż 5 sek i tak za trzecim czwartym razem odpali. Jest trochę rzeczy do zrobienia ale teraz brak na to kasy ale teraz za dużo jeździł nie będę. Na pewno rozrząd, pompa wody, filtr, aku, klocki z przodu i tarcze z tyłu i wtedy podłącze pod kompa i będę wiedział czy coś się dzieje nowego.

16 Sie 2017, 21:26

Sprawdzić napięcie ładowania możesz to nic nie kosztuje no chyba że nie masz miernika. Trwa to chwilę a zawsze jesteś pewniejszy że przynajmniej to jest ok

Masz sporo rzeczy do zrobienia więc trzeba to dobrze rozplanować

17 Sie 2017, 06:55

a to sprawdzałem i jest ok. Nawet swój aku przełożyłem do innego auta i odpala od sztycha tylko u mnie tak jakby paliwo nie dochodziło choć pompkę słychać. W czasie jazdy jest lekko zmulony więc raczej to nie od elektryki. Ale jak będzie hajs to się remoncik zrobi i zobaczy

17 Sie 2017, 09:42

nowicjusz92 napisał(a):a to sprawdzałem i jest ok. Nawet swój aku przełożyłem do innego auta i odpala od sztycha

No to ok.

nowicjusz92 napisał(a):tylko u mnie tak jakby paliwo nie dochodziło choć pompkę słychać. W czasie jazdy jest lekko zmulony więc raczej to nie od elektryki.

Przy odpalaniu może być problem przez to że układ się zapowietrza, a dwa to winny może być też rozrusznik. To że w czasie jazdy jest zamulony to może być zupełnie inny problem.

17 Sie 2017, 15:14

Jak pisałem wcześniej po nocy odpala bez problemu a jak się rozgrzeje i trochę postoi to już ciężko.

17 Sie 2017, 23:31

Sprawdź czujnik położenia wału.

01 Wrz 2017, 08:54

Teraz to już chyba będzie mechanik i większy wydatek bo teraz czy ciepły czy zimny odpala bardzo ciężko jak złapie to ma ciężko wejść na obroty potem te obroty faluja i albo zgaśnie albo wejdzie na obroty ale jest wtedy jakby przyduszony kabina się trzęsie jakby Siena miała się zaraz rozpasc. Doszedl dźwięk przypominający coś pomiedzy syczeniem a gwizdem. Nie słychać żadnych typowo metalicznych dźwięków typu sztuki czy tarcie metalu. Olej sprawdzam zawsze przed wyjazdem i praktycznie od wymiany nie wziął nic. Nie ma wycieków ani nic. Dodam że jak odpali to czuć benzynę i jakby zapach palnej gumy ale to trwa z 10 sekund i nic nie czuć. Mam instalacje lpg ale nie jeżdżę na gazie tylko na Pb. Po odpaleniu nie świeci się żadna kontrolka ani w czasie jazdy. A i zawsze po włączeniu zapłonu słychać bylonbuczenie a teraz raz słychać a raz nie. To wszystko co zauważyłem w ostatnim czasie. Dzięki za wszystkie podopiwiedzi które pomogą mi choć trochę w pewnym stopniu przygotować się na koszty

01 Wrz 2017, 09:12

A i dodam jeszcze jeden objaw odpali jedzie wszystko ładnie skrzyżowanie falowanie obrotów i mimo wciskania gazu gaśnie. Planuje wymienić rozrząd i pompę wody, filtr powietrza i paliwa bo oleju wymieniałem razem z wymianą oleju, pompę i przewody paliwowe, klocki i element o nazwie
Elektrozawór zawór paliwa czujnik ciśnienia podciśnienia bo jeden z tych kanalików że tak to nazwę pękł a część będzie dopiero dostępna może w przyszłym tygodniu to tymczasowo skleiłem klejem epoksydowym i silikonem który może być stosowany w wysokich temperaturach(do, 1000st C)