Silnik krokowy do LPG

14 Cze 2016, 20:05

Witajcie. Powiedzcie mi, czy wwszystkie silniki krokowe do LPG są takie same? Czyli czy można kupić obojętnie jakiej firmy do obojętnie jakiej instalcji? Czy się różnią np. wielkością króćcy, stożkiem itd?

16 Cze 2016, 12:51

Widziałem kilka takich silniczków wyjętych z układu i na moje oko wyglądały identycznie z tego co wiem różnica może być w sterowaniu. Niektóre są ograniczane śrubką regulacyjną inne programowo więc nie wiem czy np. ten ograniczany śrubką (chociaż będzie miał taki sam stożek) będzie działał tam gdzie śrubkę zastępuje sterowanie programowe.

17 Cze 2016, 09:30

Hmmmm, no to kicha. I teraz skąd wiedzieć, jaki mam? Ani troszkę nie kojarze nic o żadnej śrubce.

17 Cze 2016, 10:36

MotoAlbercik napisał(a):Ani troszkę nie kojarze nic o żadnej śrubce

Śrubka regulacyjna jest lub jej nie ma w elemencie do którego przykręcasz silniczek krokowy.

Tu masz ze śrubką:

[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Tu jest bez śrubki:

[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Tu akurat na zdjęciach są identyczne silniczki krokowe widać to po numerze.

Nie możesz po prostu kupić takiego samego silniczka po numerach nabitych na jego obudowie?

18 Cze 2016, 18:11

Śrubki nie mam na 100%. Co do samego krokowca, to mam drugi taki sam, tylko z innej instalacji. A nie jestem pewny, czy to wina silniczka, więc szkoda kasy wydawać, jak się okaże, że to jednak nie wina krokowca. Wielkość ta sama, trzpień ten sam. Mam nadzieję, że piny w gnieździe obu są takie same. Wtyczka pasuje.
Ale osobiście podejrzewam, że to chyba nie krokowiec, bo główne problemy mam z pracą LPG na wolnych obrotach - gaśnie mi, a podczas jazdy szarpie jak chcę jechać ze stałą prędkością. Podczas rozpędzania się nie ma problemu. Czasem po przełączeniu na LPG wogóle nie ma żadnej reakcji na gaz - tak jakby gazu nie było wogóle w zbiorniku. Ale co ciekawe, nie zawsze tak jest - czasem pomaga wyłaczenie silnika i ponowne uruchomienie i przełączenie na LPG. Samo przełączenie na Pb i ponowne przełączenie na LPG nie pomaga. I zawsze problem jest podczas pierwszego przełączania. Potem mogę uruchamiać silnik nawet 1000 razy i przełączać na LPG i nie ma problemu. Tak się zastanawiam - co reguluje wolne obroty na LPG? Bo sam krokowiec reguluje chyba tylko dawką gazu podczas jazdy? Dobrze myślę? Parownik? Wydaje mi się, że jakby on świrował, to byłby problem cały czas.

20 Cze 2016, 13:22

Może zawiesza się elektrozawór odcinający gaz? Jest chyba przy wielozaworze. Jak się nie otworzy to będziesz miał taką reakcję jak by gazu nie było w zbiorniku.

Nie jestem pewien czy to to, ale może warto to sprawdzić.

20 Cze 2016, 20:20

Elektrozawory też podejrzewam - jest ich 3 sztuki. Niestety nie ma jak sprawdzić, czy jest na nich napięcie w momencie jak po przełączeniu auto nie chce jechać. Muszę chyba pomyśleć o jakichś kontrolka ch - pociągnąć do środka przewody z każdego elektrozaworu i zrobić kontrolki z diód led. To chyba jedyny sposób. Z tym, że czasem jest tak, że nie ma tych wolnych obrotów i jak chcę jechać ze stałą prędkością to szarpie, a jak się chce rozpędzać, to jest ok. Więc wtedy elektrozawory muszą być otwarte. Dziwne to jest normalnie. Tak się zastanawiam, co reguluje wolne obroty silnika na LPG?

20 Cze 2016, 21:52

MotoAlbercik napisał(a): Muszę chyba pomyśleć o jakichś kontrolkach - pociągnąć do środka przewody z każdego elektrozaworu i zrobić kontrolki z diód led.

To może nic nie dać . Mimo że napięcie będzie na elektrozaworze może on się nie otworzyć. Syf , zabrudzenie , będzie niejako wisiał.

MotoAlbercik napisał(a):Tak się zastanawiam, co reguluje wolne obroty silnika na LPG?

I to jest pytanie

Skoro piszesz o silniczku krokowym to masz gaz II-giej generacji. Na marginesie nazewnictwo tego ustrojtwa to ATTUATOR. Wracając do pytania to dziwi mnie to pytanie z Twojej strony. Tyle wiedzy , tyle postów na temat LPG i co pomroczność

Jedż Ty lepiej do gazownika.

21 Cze 2016, 09:51

co do elektrozaworów, to wszystkie trzy są sprawdzone i są czyste, po podawaniu na nie napięcia wszystkie pobierają jednakowy prąd i się normalnie otwierają, Ja raczej myślałem o problemie od strony sterownika - czy czasem nie ma tak, że czasami nie podaje napięcia na elektrozawory, No i sama instalacja elektrozaworów - być może któryś czasem nie dostaje napięcia.
Co do reszty, to masz rację - wiele postów na forum o lpg itd, a tu sam nie mogę sobie poradzić ze swopją instalką

W pewnym momencie, to już zgłupiałem. Problem jest w tym, że te problemy nie są cały czas, dltaego są trudne do zdiagnozowania i naprawy. Zazwyczaj problem jest tylko wtedy, jak pierwszy raz po nocy uruchomię silnik, nagrzeję go i przełączę na LPG. Czasami po przejechaniu jakiejś większej liczby km ( np. 100 ) problem sam znika bez wyłączania silnika. A czasem jak sam zniknie, to po np. 50 km znowu sie pojawi i za niedługo znowu zniknie. Czasem jest tak, że podczas jazdy jak zaczyna się problem, to wystarczy przełączyć na Pb, przejechać kilkaset metrów i przełączyć spowrotem na LPG i jest ok. A czasami jest tak, że muszę się zatrzymać, wyłączyć silnik na jakiąś minutę i ponownie włączyć i przełączyć na LPG i wtedy jest już wszystko ok przez cały dzień, niezależnie ile razy bym nie uruchamiał silnika.
U gazownika, owszem byłem, nawet trzech. Ale każdy jeden chce mi wymieniać parownik ( ponad 500 zł + robota, razem ponad 600 zł ( z regulacją ). Jak im mówię, że mam zestaw naprawczy, to usłyszałem, że to nie opłaca się regenerować, że to nie pomoże, bo trzeba wymienić cały parownik...No paranoja jakaś chyba...Zamiast zrobić regenerację parownika, to wolą wymienić na nowy, bo mniej roboty. A jak się pytam, czy jest na 100% pewny, że po wymianie parownika wszystko będzie ok, to odpowiedz jest jedna - nie wiem, nie daję gwarancji, że trzeba będzie wymienić sterownik albo któryś elektrozawór. Czyli tak naprawdę, jak oddam auto do gazownika, to mogę się spodziewać prawie nowej isntalacji...

I wszystko byłoby ok, ale ja nie jestem zwolennikiem naprawiania auta metodą prób i błędów, tym bardziej, jak ma za to płacić klient. A kolejna rzecz, to muszę sam to naprawić, chociażby dla własnej satysfakcji - takie skrzywienie zawodowe

W sobotę wyjeżdżam na wieś na dwa tygodnie i tam zacznę od regeneracji parownika. Potem wymienię krokowca. I zobaczymy co będzie się działo.

23 Cze 2016, 17:44

Wywal attuator ( powieś go gdzieś na przewodach) a w jego miejsce wstaw zwykły register . Koszt niewielki. Do testów w sam raz. Rozumie się że trzeba go wyregulować. Będziesz miał podgląd czy tzw krokowiec się otwiera. Na dzień dzisiejszy trudno znależć fachowca od II-giej generacji . Oni wszyscy żyją już sekwencją. Sam mam w mojej fabii śrubę wstawioną w szereg z attuatorem. Programowo jest ustawiony na minimalne otwarcie 240 kroków. Dlaczego ? To inny temat , nie w tym wątku.

23 Cze 2016, 20:54

bonifacy napisał(a):Wywal attuator ( powieś go gdzieś na przewodach) a w jego miejsce wstaw zwykły register . Koszt niewielki.

Też mam taką opcję - reguster mam. Nawet trzy

Ale z tą zamianką to nie głupi pomysł. Jeszcze myślę, żeby sprawdzić sam krokowy, czy pracuje bez zacięć. Wpadłem na taki pomysł, że w miejsce silniczka wkręcę śrubę, a silniczek podwieszę sobie i będę patrzył czy się wysuwa i chowa przy dodawaniu gazu.
Z tym registrem to był dobry pomysł

- czasami warto jak widać poprosić o pomoc forumowiczów

23 Cze 2016, 22:05

MotoAlbercik napisał(a):czy się wysuwa i chowa przy dodawaniu gazu.

Zwróć tutaj uwagę na to że przy śrubie attuator może zachować się dziwnie. Ustawi się do tego co odczyta sonda. Jeśli ustawisz register na ubogo to krokowiec będzie się otwierać nawet na maksa . Na bogato odwrotnie . Srężenie zwrotne a w tym przypadku go nie ma. Możesz podejrzeć czy się nie klei po przełączeniu na LPG. Zwłaszcza na chłodnym motorze. Czasami trzeba go przemyć.

24 Cze 2016, 09:19

bonifacy napisał(a):Zwróć tutaj uwagę na to że przy śrubie attuator może zachować się dziwnie. Ustawi się do tego co odczyta sonda. Jeśli ustawisz register na ubogo to krokowiec będzie się otwierać nawet na maksa . Na bogato odwrotnie .

Tak - wiem o tym i o to mi chodziło, bo wtedy będę mógł sprawdzić go w pełnym zakresie

Silnik krokowy do LPG

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum