Silnik się dławi

02 Lut 2007, 11:29

Witam Wszystkich.
Mam problem z samochodem polegający na tym :jeżeli odpalam silnik nawet po zimnej nocy(-5 )silnik pracuje normalnie,nie ma większych problemów ale niech tylko ruszę z miejsca,jedynka jeszcze pociągnie samochód ale przy zmianie biegu zaczyna go szarpać ,dusi silnik i w efeknie gaśnie.Potem są problemy z odpaleniem.Odczekuje jakieś 2 ,3 min i odpalam ponownie.I powtarza się historia.Tak parę razy aż zacznie działać w miarę normalnie.Dziwna sprawa na wstecznym jedzie jak szalony i nic mu nie jest.Dodam jeszcze żę żona wspominała mi że gasł jej samochód jadąc pod górkę parę razy a na prostej drodze ok.FiAT UNO 1.0 rok 1997 proszę pidzik

02 Lut 2007, 16:39

może filtr,zapłon źle ustawiony,wtrysk bądź gaźnik (nie wiem co tam jest),dziwna sprawa,kolega w Audi ma identycznie ale ma zasyfiony gaźnik strasznie i zapłon z tego co wiem średnio ustawiony.Zapytaj fachowca bo ja dałem posta o podobnej treści i nikt nie odpowiedział

Pozdrawiam serdecznie

02 Lut 2007, 17:23

Dzięki za podpowiedź.Właśnie boję się że jest uszkodzony wtryskiwacz.Ale też może być tak że(kobiety mówią że się psuje samochód a brak ....paliwa)zassało jakis paproch z paliwa a jeździła moja kochana na głębokiej rezerwie.Przynajmniej takie opinie uzyskałem od kolegów.I moje pytanie to czy występują podobne objawy w obydwu przypadkach?Jeżeli chodzi o ustawienie zapłonu to był ustawiany w serwisie FIAT-a komputer itd,wymienione kable WN,kopułka zapłonu,świece przeglądane jeszcze w miare,sonda lambda nowa,filtr paliwa -nowy,filtr powietrza -nowy.Jutro jadę do serwisu i dam znać co to było

Maciek:)

"samochód dodaje męskości.."sprawny napewno

03 Lut 2007, 09:58

nie znam się zbytnio ale,jeśli jeździła na głębokiej rezerwie to może być coś z układem paliwowym,takie jest moje zdanie,podjedź na zaufanego mechanika żeby ci te rzeczy "przedmuchał",bo w serwisie dużo zapłacisz...oczywiście za sktuki nie odpowiadam,takie jest moje zdanie...chociaż jak ja kiedyś 125p na głębokiej rezerwie jeździłem (jak zawsze

) to miał okres (wtedy akurat ojciec jeździł) że tracił wolne obroty,w ogóle nie chciał jechać,ale go przegonił (tj. ok. 5000 obr) i wszystko wróciło do normy...

a co do wstecznego,to cośmi tu nie pasuje,skoro na wstecznym jedzie a do przodu nie chce :/,popytaj się też na innych forach,taka moja rada albo zajrzyj na forum UNO bo napewno jest,a tam założę się że coś więcej poradzą

oo nawet mam : UNO KLUB POLSKA : fiatuno.pl

Pozdrawiam i życzę udanej naprawy