Słuchaj,przypalenie tarczy i masz po sprzęgle!Nie dość że tarcza traci współczynnik tarcia, to jeszcze rozhartowywują się elementy metalowe,tutaj mogło jeszcze dojść do uszkodzenia docisku.Nie mam pojęcia dlaczego kolega kazał tobie ruszać z dwójki przy wyciąganiu autka,to poważny błąd
![Exclamation :!:]()
Na dwójkę wrzucasz gdy np.chcesz odpalić auto na pych w sytuacjach awaryjnych.Gdybyś ruszał z jedynki,nic by się nie stało.Zawsze dostaje w kość auto pociągowe, a nie ciągnięte! Tutaj stało się odwrotnie,gdyby kolega ruszał z dwójki wyciagając ciebie,zobaczyłbyś dymek szybciutko,ale w jego aucie,nic tak nie niszczy tarczy jak półsprzęgło,a ruszając z dwójki tzw. półsprzęgło jest nieodzowne,chyba,że masz bardzo mocną brykę.