Skoda, ford a może fiat?

11 Mar 2015, 00:03

joaw1 napisał(a): Nie mierz wszystkich swoją miarą.

Ehhh. Wydaję mi się, że nie potrzebujesz forum, bo jesteś najmądrzejsza na świecie i wybrzydzasz jakbyś miała 111000 a nie 11000 tysięcy. Z korei to nie, z francji to też nie

11 Mar 2015, 00:14

Koniu, jeździsz widzę fordem

jak się jeździ tą marką?
Tomek70, a czy ja mówię że nie francuz?

Może to nie szczyt moich marzeń, ale w pierwszym poscie napisałam, że biorę go pod uwagę.
Nigdy nie kupuję czegokolwiek pierwszego z brzegu. Nie dziw się że wybrzydzam. To nie ciuszek, który wyrzucę po miesiącu bo mi się nie podoba.

11 Mar 2015, 00:23

Oczywiście, że warto żeby się podobał ale trzeba mierzyć siły na zamiary, a znalezienie auta w dobrym stanie, z malutkim przebiegiem to nie jest tania i łatwa sprawa wymagająca czasu i cierpliwości

11 Mar 2015, 00:37

Szczerze mówiąc to ja na ten mały przebieg kicham

kobietą jestem, muuusi się podobać

Stąd te moje wybrane modele. Ciągle szukam fajnej corolli, no wiem, bez szału w tym budżecie, ale jest kilka ofert... warto? Pierwszy mój typ to fabia, znam parę osób jeżdżących skodami, są zadowolone, bo nie mieli nigdy większych problemów. Najwięcej negatywnych opinii słyszałam o oplach i się zraziłam, chociaż kształty corsy zawsze mnie zachwycały...
Dziś znajomy odradzał mi forda bo miał z nim same problemy, głównie z silnikiem z tego co mówił.. Tyle opinii, nie wiem na co się decydować.
Może by Renault? Albo Mazda? Dacia?

11 Mar 2015, 08:03

Przy takich wymaganiach ciężko będzie znaleźć niestety jakiekolwiek auto...
Fusion, Fabia, Ibiza, Fiesta, Getz, Punto to auta miejskie, nie sprawdzają się na trasie. Wiem, że wcześniej robiłaś takie trasy Cieniasem, ale przy budżecie 11k warto zafundować sobie chociaż odrobinę luksusu, nie mówiąc już o kwestiach bezpieczeństwa.
Fiat Stilo, Peugeot 307 to ta sama półka, jeśli chodzi o niezawodność. Gdybyś jeździła wyłącznie po mieście jeszcze by od biedy uszły, ale przy Twoim użytkowaniu lepiej poszukać czegoś, czym nie będzie strachu wybrać się w trasę.
Corolla za 11k będzie bardzo biedna i raczej nie bez wkładu finansowego.
Leon też odpada, bo chcesz silnik o pojemności do 1.6, a ten w tym aucie "nie jedzie" i dużo pali.
Lacetti to jest już jakaś opcja, auto mocno budżetowe, wyjątkowo biednie wykończone, ale tanie w utrzymaniu - pokrewieństwo z Astrą, więc dostęp do części idealny. Tak jak napisano w artykule "zacytowanym" przez Barola auto nie sprawia problemów.
Fordów nie ma co się bać - co prawda te auta nigdy nie słynęły z bezawaryjności, ale za to bardzo fajnie jeżdżą. Niezardzewiały Focusik w benzynie byłby bardzo dobrą opcją, ale musiałabyś nieco zejść z wymagań odnośnie rocznika.
Do wymagań (nie licząc tego odnośnie rocznika) bardzo pasuje Opel Astra G 1.6 8v - tani w utrzymaniu, solidny, względnie ekonomiczny, no ale nie chcesz Opla..
Renówki w tym budżecie to tylko dla masochisty. Mazdy z 2003 roku i młodsze za 11k będą przegnite. Dacię Logan znajdziesz, tylko pytanie czy naprawdę chcesz jeździć Dacią?

Taka ciekawostka - znam 3 osoby jeżdżące Daciami (2 Dustery i jeden Logan użytkowany przez kolegę taksówkarza) i są z nich bardzo zadowolone - taksówkarz Loganem natrzaskał już 300 tys. km i auto kompletnie nie sprawia problemów eksploatacyjnych (ma dalej podłogę

).
Podsumowując - musisz dostosować wymagania do realiów rynkowych.

11 Mar 2015, 09:16

Witaj, bardzo się, że napisałeś bo to do mnie przemawia. Podpowiedz co zrobiłbyś na moim miejscu, podrzuć link do autka wartego zobaczenia. Tak jak mówiłam, jestem skłonna rozważyć każdą propozycję, no może faktycznie poza oplami, golfami, polo, tego nie szukam.
Biorę pod uwagę kupno autka za 11k, w 15k chcę się wyrobić z opłatami i ewentualnym wkładem finansowym, bo z tym się liczę. Prawdę mówiąc te moje "wymagania" to nic innego jak wynik filtrowania na internetowych giełdach motoryzacyjnych. Co do Dacio, to czemu nie

jeśli ma się sprawdzić. Czarno widzę kupowanie droższego auta, do którego nie będę musiała z marszu dołożyć.. W tej chwili z większym bagażem jeżdżę właśnie Leonem z 2004, 1,8 , ale tylko od czasu do czasu.
Dla takich wypowiedzi tu jestem

czekam na więcej.

11 Mar 2015, 10:01

Fordy są okej. Byle zabezpieczyć co 2 lata i nie pchać gazu do nich i są okej. Awaryjności nie ma jak w przypadku Stilo. Porównywalnie psuje się z niezawodnym Golfem czy Astrą, ale jest ciekawszy.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Istnieje też coś takiego jak Elantra/Cerato.
Zgadzam się z łysym. Nie ma co wyrzucać pieniędzy w błoto i męczyć się mieszczuchem lub powiększonym mieszczuchem (Fusion, jazz).

11 Mar 2015, 10:02

4k rezerwy na opłaty i wkład początkowy to trochę za dużo

Zwiększ nieco budżet przeznaczony na sam zakup i będzie łatwiej znaleźć coś godnego uwagi. Skoro wizualnie podoba Ci się Corolla to szukaj właśnie jej, ale z początku produkcji (2001,2002) i najlepiej egzemplarza "krajowego" (pozostaną wtedy jedynie koszty rejestracji). Na minus na pewno drogie części, ale autko jest na tyle trwałe, że nie trzeba ich zbyt często wymieniać.
Ta według mnie godna uwagi:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

11 Mar 2015, 10:09

Bardzo ładna ta Corolla i jeśli faktycznie 1właściciel to duży plus.

11 Mar 2015, 10:58

Bez klimy za 14,5 k to trochę słabo :no Poszukaj z klimą, za tę kasę spokojnie znajdziesz.

11 Mar 2015, 11:01

Ta corlla to nawet bardzo fajna

jednak za droga.

11 Mar 2015, 11:08

Od czego są negocjacje?

11 Mar 2015, 11:21

Barol napisał(a):Od czego są negocjacje?

To po pierwsze. Po drugie szukanie na siłę jak najmłodszego auta w jak najniższej cenie prowadzi najczęściej do zakupu trupa. Za dobre auto trzeba swoje zapłacić.

Jav napisał(a):Bez klimy za 14,5 k to trochę słabo :no Poszukaj z klimą, za tę kasę spokojnie znajdziesz.

Z tego rocznika, z tym silnikiem, z polskiego salonu i w dobrym stanie? Życzę powodzenia

11 Mar 2015, 11:24

Tak, tyle że te 15k to stalowa rezerwa na pewien czas, przeznaczona na całość, na ewentualne dalsze poszukiwania w terenie, początkowe wymiany, naprawy... Nie bez powodu podałam 11 tysi.
Tu panowie nie zrozumiecie kobiety, wiem ;P
Chyba nadal będę walić (oczywiście Waszym zdaniem) głową w mur

Szczerze mówiąc nie pojmuję dlaczego Fabia nie sprawdzi się na trasie. Jeździłam trochę taką w pacy i serio, było całkiem komfortowo, jutro wybieram się na oględziny Ibizy 1,4 z 2003..

11 Mar 2015, 11:39

joaw1 napisał(a):Jeździłam trochę taką w pacy i serio, było całkiem komfortowo, jutro wybieram się na oględziny Ibizy 1,4 z 2003..

Przed Hondą miałem taką Ibizę (tyle, że z 2006 r.) - sprzedałem ją m.in. z tego powodu, że z różnych względów musiałem często jeździć nią w trasy i było to dosyć męczące - auto słabo wyciszone, wychodziło się z niego połamanym, podczas jazdy po autostradzie przy 140km/h był wir w baku i spalanie jak w autach segmentu D, wyprzedzanie trzeba było odpowiednio wcześnie zaplanować, bo auto pow. 90km/h bardzo słabo się zbierało. Ogólnie bardzo ją lubiłem - za bezawaryjność, fajne zawieszenie, zwrotność, wygodne jak na tą klasę fotele i jak dla mnie to świetne autko, ale tylko na miasto. 1.4 16v w egzemplarzach przed 2006 r. mają problem z zamarzającą odmą - jeśli nie masz garażu lepiej je odpuścić.

Skoda, ford a może fiat?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum