Skoda Rapid kontra Citroen C-Elysee, kto jest lepszy?

19 Sie 2015, 15:27

Kompaktowy hatchback z dużymi drzwiami tylnymi unoszonymi z szybą jest ideałem użyteczności pojazdu.

Po pierwsze, jego wymiary są optymalnym kompromisem między wygodą poruszania w mieście (parkowanie, przejazd przez uliczki o szerokości ograniczonej parkującymi samochodami), a jazdą na rodzinne wyprawy weekendowe lub wakacyjne. Niezaprzeczalnym atutem modelu jest także użyteczność przestrzeni bagażowej. Po otwarciu tylnej klapy i złożeniu foteli drugiego rzędu, mamy bowiem ogromną przestrzeń ładunkową, dzięki czemu przez chwilę nasz miejsko-wycieczkowy model może być traktowany jako wersja do przewozu lekkich przedmiotów wielkogabarytowych.

Jedynym minusem karoserii typu hatchback jest stylizacja, która może mieć charakter wskazujący na użytkowość wnętrza i przestrzeni bagażowej, albo też na sportowe DNA. Typowym przykładem potwierdzającym to spostrzeżenie są Chevrolet Cruze hatchback i Opel Astra IV, które powstały na tej samej platformie, ale mają odmienną stylizację i użyteczność.

Czy można pokusić się, by kompakt był reprezentacyjny?

Atutem wersji kompaktowych jest także cena znacznie niższa niż samochodów segmentu D. Jednakże jest jedna cecha, która wyraźnie odróżnia modele segmentu C od D - to prestiżowa sylwetka. W przypadku większych modeli zadbano bowiem, aby sylwetka modelu miała bardziej ekskluzywną, prestiżową linię nadwozia. Ponieważ, jak wspomniano powyżej, kompakty są znacznie tańsze od wersji dużych, pokuszono się o budowę modelu, który będzie miał walory tańszego samochodu kompaktowego (mniejsza karoseria, gorsze wykończenie wnętrza), ale równocześnie oferującego prestiżową sylwetkę. Modele takie są bardzo popularne na rynkach rozwijających się, gdzie jeden samochód musi spełniać walory pojazd rodzinnego, prestiżowego i jednocześnie taniego. Właśnie dla zaspokojenia potrzeb takich klientów postały kompakty sedan. Porównaliśmy dwa takie modele: Citroena C Elysee i Skodę Rapid.

Oczywiście, stylizacja karoserii jest sprawą gustu, więc moje spostrzeżenia mogą być całkowicie różne od spostrzeżeń czytelników. Ja zaś uważam, że stylistycznie ładniejszym samochodem jest Citroen. Z boku przemawia za tym wyraźniejsza linia przetłoczenia nad klamką ze stylistycznym nawiązaniem do świateł tylnych, wizualne nachylenie tylnego słupka i zarys szyb bocznych. Z tyłu Citroen ma ładniejszy (dla mnie!) zarys tylnej klapy i zespolonych świateł, oraz usytuowanie tablicy rejestracyjnej. Z przodu zaś, bardziej przemawia do mnie chromowany grill przedni z wyraźnym symbolem marki i delikatnie wyprofilowane reflektory Citroena jak proste światła i czarny grill w Skodzie.

Mimo delikatnych różnic stylistycznych, pojazdy maja bardzo zbliżone wymiary, gdyż ich długości to 4427 mm (Citroen) i 4483 mm (Skoda), a szerokości 1748 mm (Citroen) i 1706 mm (Skoda). Jeżeli chodzi o rozstaw osi, warunkujący wielkość przestrzeni pasażerskiej, to szala zwycięstwa przechyla się do Citroena którego rozstaw osi wynosi 2652 mm, podczas gdy Skoda ma 2589 mm. Jednakże gdy patrzymy na wielkość bagażnika to Skoda jest druzgocącym zwycięzcą. Nie dość, że ma pojemność 550 litrów, podczas gdy Citroen 506 litrów, to… Skoda nie jest typowym sednam. Mimo iż patrząc na pojazd widzimy charakterystyczny zarys trzech brył nadwozia (czyli wymagany zarys limuzyny), uchylając klapę bagażnika otwieramy całe drzwi łącznie z szybą (nadwozie liftback). To zaś sprawia, że otwór ładunkowy jest duuużo bardziej użyteczny jak w Citroenie, a dodatkowo po rozłożeniu foteli tylnych bagażnika ma pojemność 1490 litrów.

Kompaktowe wyposażenie wnętrza

Jak wspomniano nadwozie modelu miał spełniać walory „namiastki prestiżowej limuzyny”, ale jego główne cechy są nadal cechami wersji kompaktowej. Stad też trudno tu doszukiwać się wyposażenia i wykończenia wnętrza jak w samochodach segmentu D. Jednakże między obydwoma modelami zarysowuje się pewna różnica. Skoda jako członek koncernu VW ma pełne wyposażenie bezpieczeństwa, jakie mają modele tego koncernu. Tak więc w pakiecie bezpieczeństwo pojazd ma najbardziej rozbudowany system elektronicznych pomocników (ESP z ABS, MSR, ASR, EDS, HBA), a ponadto dwie poduszki powietrzne z przodu, dwie boczne, oraz kurtyny powietrzne dla przednich i tylnych pasażerów. W przypadku Citroena nie dość że układ ESP jest mniej rozbudowany to dodatkowo nie ma w nim opcji kurtyn powietrznych. Zresztą możliwość ukompletowania w obu wersjach także jest korzystniejsza w Skodzie, gdyż jest tam opcjonalnie oferowana klimatyzacja automatyczna (w wersjach Ambiotion i Elegance), to dodatkowo w każdej wersji wyposażenia Rapida 1,4 122KM dostępna jest automatyczna skrzynia biegów DSG. W przypadku Citroena także oferowana jest wersja z automatyczną skrzynią biegów, ale tylko w 1,6 115 KM Exclusive. No i oczywiście nie jest to skrzynia dwusprzęgłowa.

Tak jak w przypadku stylizacji nadwozia, tak i widok wnętrze zależy od osobistego odczucia. Nie ma bowiem żadnej różnicy między wyprofilowaniem foteli, celem lepszego trzymania na zakrętach, ani jakością poszyć tapicerskich na miejscach siedzących. Nieco lepszą jakość można natomiast odczuć w spasowaniu elementów deski rozdzielczej i jakości elementów tapicerskich na desce w Skodzie. Niestety tak jak w przypadku design nadwozia, tak i tutaj osobiście bardziej podoba mi się stylistyka wnętrza Citroena.

Osiągi i cena

Do jazd testowych wzięliśmy dwa różne modele, gdyż Rapid miał silnik 122 KM i skrzynię DSG, a Citroen silnik 72 KM i skrzynię manualną. Ograniczymy się zatem jedynie do sprawozdania z poprawności jazdy, a dane porównamy z katalogów.

Oczywiście jazda modelem ze skrzynią DSG oznacza sportowe wrażenia i szybkość zmiany przełożeń lepszą niż w tradycyjnym automacie, czy w skrzyni ręcznej, ale prawda o stabilności ruchu nie zostanie zmieniona. Ta zaś jest nieubłagana i wygrywa Citroen. Firma od zawsze znana była z doskonałego ustawienia zawieszeń, aby nie występowało znoszenie boczne pojazdu przy jeździe na zakrętach, stąd też nie dziwi układ jezdny w C-Elysee, który zapewnia szybsze i pewniejsze pokonywanie tych samych zakrętów.

Jak wspominałem pojazdy były odmienne, więc do porównań przyjmę dane katalogowe wersji ze skrzyniami manualnymi: 1,2 105 KM dla Skody i 1,6 115 KM dla Citroena. Biorąc pod uwagę prędkość maksymalną i przyspieszenie -188 km/h i 9,4 sek (Citroen), oraz 195 km/h i 10,3 sęk (Skoda)- możemy mieć problem aby wybrać lepszego. Jednakże zużycie paliwa w mieście 6,9 l/100 km (Skoda) i 8,8 l/100 km (Citroen) przeważy szalę na korzyć modelu czeskiego.

Porównując modele przyjęto, że wersja Skody będzie w ukompletowaniu Ambition, a Citroena Seduction, gdyż obydwie wersje posiadają w standardzie: klimatyzację, pełen pakiet bezpieczeństwa (bogatszy w Skodzie), centralny zamek i elektryczne przednie szyby. Gdy model taki doposażymy w szyby tylne elektrycznie otwierane, koła ze stopów lekkich, skórzane obszycie kierownicy i radar parkowania (zależnie od producenta opcje w standardzie) to cena finalna wyniesie –przy aktualnych zniżkach - 51 600 zl za Citroena i 58 000 zł za Skodę.

Tak więc nie mamy co sugerować się reklamami, że C-Elysse kosztuje aktualne od 34 900 zl, a Rapid od 43 250 zł. Porównując wersje „nadające się” do eksploatacji zapłacimy cenę jak powyżej.

Co kupić?

Gdybym miał kupować wersję najtańszą, wybieram Citroena. Jednakże przy zakupie modelu z klimatyzacją i porównywalnym silnikiem mamy za kwotę ok. 10% większą, model bardziej uniwersalny i z bardziej nowoczesnym ekonomicznym silnikiem. Zatem lepszy jest… na szczęście, nie muszę decydować o czyimś zakupie.

źródło: Furora
Furora
Autoexpert
 
Posty: 45
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Kraków
Prawo jazdy: 10 06 2012
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Co tydzień inne

  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne