14 Lis 2013, 20:17
Szanowni Państwo!
W lipcu br. oddałem samochód do warsztatu ponieważ zepsuło się wspomaganie w moim samochodzie (pompa wspomagania w skodzie Roomster 1.4 TDI) . Okazało się że jest do wymiany pompa wspomagania która była na gwarancji, a jeszcze później przekładnia kierownicza do regeneracji. Auto otrzymałem naprawione po 3 tygodniach i moich licznych telefonach ponaglających. Winę za taki stan rzeczy wskazywali na wszystkich i wszystko lecz nie na siebie. Kilka dni później pojechałem do serwisu Skody zrobić przegląd samochodu ponieważ miałem wątpliwości co do ich uczciwości. Okazało się że wtyczka z pompy wspomagania była uszkodzona oraz lewe nadkole przednie było rozbite. W ubiegłym tygodniu postanowiłem wymienić klocki hamulcowe i tarcze. Podczas tej wymiany okazało się że w lewym kole przednim- od strony kierowcy jest wymieniona zwrotnica i z inną tarczą niż nakole w prawym. Co mogę zrobić by udowodnić temu warsztatowi zniszczenie mienia?