REKLAMA
Cześć,
Co najlepiej zrobić w sytuacji jak poniżej:
Auto bardzo nurkuje przy hamowaniu, z tyłu ma bębny, które trzeszczą jak się naciska pedał hamulca. Czy trzeba wymienić bębny na nowe - mają przejechane już 270 tys. Ewentualnie można wymienić jakieś ich elementy, które poprawią hamowanie i nie będą już trzeszczeć?
W zasadzie to trzeszczenie mnie najbardziej stresuje bo słychać jakby miały pęknąć. Ten dźwięk nie bierze się z samego hamowania tylko od wciskania pedału hamulca, ponieważ na postoju też trzeszczą tak samo.
Bębny były smarowane z pół roku temu i nie trzeszczały oraz hamowały nieco lepiej przez... miesiąc.
Innym wyjściem byłaby zmiana bębnów na hamulce tarczowe. Jednak mechanik wycenił to na 4 tys. zł. ! :O Nie da się taniej?
Co robić, jak żyć?