REKLAMA
Witam wszystkich jakiś miesiąc temu nabyłem wspaniałe autko skoda Favorit 1.3 135L od ojca mojego wujka. Samochód jest w świetnym stanie technicznym przejechane ma 115 000 km. Mam pewien kłopot z tym autkiem, otóż obroty na biegu jałowym są ustawione na około 900 950 obr. i wszystko jest super silnik pracuje równiutko. Natomiast po włączeniu świateł obroty spadają do 700 może nawet 500 obr. i silnik czasami zaczyna "trząść" zapala się smarowanie prawie że gaśnie. Nie dzieje się tak zawsze ponieważ przeważnie ten spadek obrotów nie jest tak duży. Jest to dość niewygodne dlatego bardzo proszę o poradę. Dodam, że akumulator był bardzo "leciwy" więc zastąpiłem go nową VARTĄ 45 Ah.
Zbadałem ładowanie
Napięcia:
Akumulator bez odpalenia silnika: 12,9 - 13 V
Bieg jałowy - bez świateł 13,8 V - ze światłami 13,2V - 13,1V
oczywiście spadają wtedy obroty silnika.
Dodam jeszcze, że ostatnio tak się dzieje, że zaraz po dopaleniu świeci się kontrolka ładowania, sprawdziłem miernikiem wtedy alternator chyba nie ładuje wcale bo napięcie na aku spada do 12,5V, po dodaniu gazu do około 2000 obr. kontrolka gaśnie i ładowanie wygląda jak opisałem wyżej.