Spadek obrotów po włączeniu świateł

10 Paź 2011, 13:19

Witam wszystkich jakiś miesiąc temu nabyłem wspaniałe autko skoda Favorit 1.3 135L od ojca mojego wujka. Samochód jest w świetnym stanie technicznym przejechane ma 115 000 km. Mam pewien kłopot z tym autkiem, otóż obroty na biegu jałowym są ustawione na około 900 950 obr. i wszystko jest super silnik pracuje równiutko. Natomiast po włączeniu świateł obroty spadają do 700 może nawet 500 obr. i silnik czasami zaczyna "trząść" zapala się smarowanie prawie że gaśnie. Nie dzieje się tak zawsze ponieważ przeważnie ten spadek obrotów nie jest tak duży. Jest to dość niewygodne dlatego bardzo proszę o poradę. Dodam, że akumulator był bardzo "leciwy" więc zastąpiłem go nową VARTĄ 45 Ah.
Zbadałem ładowanie
Napięcia:
Akumulator bez odpalenia silnika: 12,9 - 13 V
Bieg jałowy - bez świateł 13,8 V - ze światłami 13,2V - 13,1V
oczywiście spadają wtedy obroty silnika.
Dodam jeszcze, że ostatnio tak się dzieje, że zaraz po dopaleniu świeci się kontrolka ładowania, sprawdziłem miernikiem wtedy alternator chyba nie ładuje wcale bo napięcie na aku spada do 12,5V, po dodaniu gazu do około 2000 obr. kontrolka gaśnie i ładowanie wygląda jak opisałem wyżej.
graba11
Obserwowany
 
Posty: 1
Auto: Skoda Favorit 135L (1992r.)

23 Lut 2012, 11:35

Wygląda na pasek, który napędza alternator. Możliwe, że jest zbyt luźny. Jeżeli nie to pewnie alternator.

Jakie masz żarówki? Możliwe że zbyt mocne dla tego modelu?
whitevader
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 06 07 1996
Auto: Škoda Octavia 1.9 TDI

03 Mar 2012, 20:24

Na biegu jałowym, bez świateł napięćie jest za niskie - powinno być 14,4V. Przyjęte jest, że po włączeniu świateł powinno być minimum 13,9V.
Do kontroli alternator.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

16 Mar 2012, 18:30

tak nie przesadzajac to 90 % aut ma ten problem lecz w miejszym stopniu niz ty, ze po zapalaniu swiatel na jalowym obroty spadaja o jakies 50 max do 100. Zaczolbym tak jak kolega mowi zarowki sprawdzic chociaz takie pierdoly , ( osobiscie srednio w to wierze) bo nie napisales ze wymeiniales zarowki, ja bym sugerowal sprawdzic pasek klinowy od alternatora, czy moze nie jest juz wyjechany, w jeden sposob mozna to sprawdzic slcuowo, gdy np idziesz na rano do auta to piszczy, pochodzi 3 minuty albo mniej i juz nie piszczy, to znaczy ze juz czas wymienic, opcje sa dwie, sprobowac go naciagnac , albo wymienic, ale polecalbym to dugie bo po co 2 razy grzebac przy tym samym.
pajak199
Nowicjusz
 
Posty: 13
Prawo jazdy: 03 12 2009
Auto: Citroen Xsara 1.6 16v 110km

16 Mar 2012, 19:16

Tak oczywiście,najprawdopodobniej szczotka plusowa wytarta,u mnie w Dieslu podczas jazdy czasami podczas przyspieszania delikatnie autem szarpało,nigdy bym nie przypuszczał,że to wina alternatora,no ale elektronika też potrzebuje prądu,po regeneracji altka, szarpanie jak ręką odjął.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8550
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)