22 Lut 2018, 21:04
Mam iS 200 i IS 300 wyjdzie nawet taniej (brak sprzęgła i dwumasy) - szczerze to nie znajdziesz tańszego w utrzymaniu auta pod kątem napraw w tym segmencie. Usterki wyliczysz na palcach jednej reki, a największym mankamentem są zapieczone hamulce, co ogarniesz za mniej niż 500zł. Na przykładowe BMW 330i wydałbyś 3-4x więcej w naprawy.
Blacharsko trzeba się zaopiekować tylnymi nadkolami, bo zbiera się błoto i rdzewieje razem z końcem tylnych progów. Tam porządne zabezpieczenie trzeba zrobić.
Wady to mało praktyczne wnętrze i... ceny.
Inne zalety to precyzja, solidność montażu wnętrza dzięki czemu nic nie skrzypi (śmieszni są ludzie co twierdzą, że wnętrze to lipa, bo plastiki twarde), prowadzenie, bardzo niski spadek wartości.
Ostatnio edytowany przez
dzida, 22 Lut 2018, 21:07, edytowano w sumie 1 raz