Sportowy tłumik w aucie

04 Lut 2009, 21:09

mam pytanie czyn się różni cały tłumik od koncówki samej tłumika czy obydwa zmieniają głos.mianowicie chciałbym miec sportowy dzwięk samochodu i czy zmiana na taki wydech powoduje wieksze spalanie auta wieksze uszkodzenie tłumika czy podobne bo sie nie orientuje a chciałbym to wiedziec.

05 Lut 2009, 00:06

Powiedz jakie masz auto.. ogólnie zmiana tłumika czy końcówki żeby auto buczało to jest niestety wielka wiocha.. większość robi to w autach które nie mają nawet 100 KM :/.

05 Lut 2009, 00:38

w ogule tak jak kolega mówi wiocha jak ch...a pozatym niektóre te tłumiki wyglądaja jakby to było poprostu wiadro przystawione bez dna i wielki mi tłumik weź ja rozumiem tłumik gdzie kure auto ma ponad 300 KM tak jak np w moim E500 jest 326KM i nawet tłumik niepotrzebny dałem tylko delikatny ale jest

i tutaj pasuje

a nie jak niektórzy do punto wkładaja gruby tłumik że kure weź wiocha wyjechac

05 Lut 2009, 12:30

chce tłumik do lanosa 1.6 106km

05 Lut 2009, 13:34

najlepiej jakiś delikatny bo taki duzy to będzie wiochą wiało mówie ci.

05 Lut 2009, 14:16

A ja polecam, jeśli już, to założyć tylko końcówkę za 15 zł z "chromu" na wydech żeby zakryć rdzę i żeby to estetycznie wyglądało, żadnej zmiany dźwięku... w lanosie dążył bym do wyciszenia auta a nie pogłośnienia, w końcu nie jest to wóz do sportowej jazdy.

05 Lut 2009, 14:21

można i tak

05 Lut 2009, 14:33

qki007 napisał(a):A ja polecam, jeśli już, to założyć tylko końcówkę za 15 zł z "chromu" na wydech żeby zakryć rdzę i żeby to estetycznie wyglądało, żadnej zmiany dźwięku... w lanosie dążył bym do wyciszenia auta a nie pogłośnienia, w końcu nie jest to wóz do sportowej jazdy.

popieram kolege

rowniez jestem zdania ze widok samochodu w ktorym nadmiar mocy mozna odczuc tylko zrzucajac go w przepasc (dobre przyspieszenie

), a ktory slychac z pol kilometra jest wiocha...
tym bardziej ze samochody z przyslowiowa "moca" nie w kazdym zakresie obrotow sa glosne