Sprowadzenie dużego rodzinnego VAN'a na mienie z NYC do Warszawy

Mam taki temat, u znajomego pojawiła się możliwość sprowadzenia Toyoty Sienna (samochód ma około 10 lat) z którego właścicielem jest jego brat z obywatelstwem USA. I chce ten samochód oddać, sprzedać tak żeby ponieść jak najmniejsze koszty przekazując go bratu do Polski.

Teraz rodzi się pytanie jak go sprzedać, zrobić darowiznę żeby zminimalizować koszty? Druga sprawa to koszty transportu takiego auta do Polski w okolice Warszawy.
Trzecia to dostosowanie auta do polskich przepisów.

Czy jesteście w stanie pomóc w tej sprawie i opisać jak to zrobić i ewentualnie czy mogli byście się zająć kompleksowo takim rozwiązaniem?

Witam serdecznie,

Postaram się odpowiedzić najlepiej jak tylko mogę wykorzystując doświadczenie oraz informacje zawarte w Pańskim pytaniu.

Nie mogę stwierdzić czy właściciel, który ma amerykańskie obywatelstwo ma też polskie ( jeżeli nie to mienie przesiedleńcze odpada ). Jeżeli ma obydwa obywatelstwa to czy zgodzi się bawić w mienie przesiedleńcze tak starego auta ( warunek , że ma meldunek w Polsce )

Postaram się odpowiedzieć na Pańskie pytanie nie zanudzając i nie pisząc laboratów ponieważ wiedzę mam ale postaram się skrócić.

Aby auto można było wysłać do Polski na mienie musi być zarejestrowane 6 miesięcy w USA oraz mieć ciągłość ubezpieczenie na 6 miesięcy w stecz licząc od momentu wysyłki. Osoba ta musi przedstawić 12 rachunków za Prąd, GAZ, wyciagi bankowe - Internet lub np. telefon aby potwierdzić , że mieszkała w USA minimum rok a teraz wraca do Polski czyli musi być tam zameldowana.

Sama odprawa jest bardzo prosta i odbywa się z upoważnienia właściciel auta daje nam pełnomocnictwo my auto zabieramy z pod domu, wysyłamy do Warszawy, w Warszawie dokonujemy odprawy auta na mienie przesiedleńcze i wydajemu dla dowolnej wskazanej osoby.

Proszę pamiętać , że auto na mienie nie może być odsprzedane przed upływem roku od dnia odprawy. Jest to temat rzeka i raczej zapraszam do kontaktu telefonicznego , chyba , że osoby z Forum wyrażą chęć poznania dokładniej sposobu importu na mienie chętnie rozwinę temat.

Wiele osób może napisać : po co importować tak stare auto itp.
Pamiętajmy, że dla jednego złom dla innego może być marzeniem.

Osobiście zrobił bym tak :
- Żadnych darowizn w obrocie międzynarodowym ze względu na koszta celne.
- Fracht morski 750 $
- Umowa zakupu na minimalna ale jakaś kwota i odprawa w Niemczech ( VAT 19 % od wartości Zakupu oraz transportu , 10 % cła. )
- 370 EUR kosztów portowych , rozładunek, dokumentacja, zaświadczenie o nie zaleganiu
- transport do Warszawy 1400 zl.
- odprawa 900 zl.
- akcyza 18.6 % ( tu przy siennie i za pewne silniku 3.5 polecam wycenę rzeczoznawcy aby nie płacić ogromnej akcyzy )
- dalej tłumaczenia, przerobienie lamp , przegąd.

Osobiście uważam że warto podjąć się tematu TYLKO zaznaczam Tylko jeżeli auto ma niski przebieg i jest super czyste bez problemów technicznych.

W przeciwnym razie koszty poniesione dodatkowo gdyby nawet auto zakupił Pan za 1 $ przekroczą wartość podobnego w Polsce.

Zapraszam do dalszej dyskusji.

Marek Witkowski

WHATSAPP +1 773 987 9494

Dziękuję za wyjaśnienie. Samochód ma około 160tyś. mil i z tego co wiem jeden właściciel od początku, wszystko sprawne.
Patrząc na te koszty i wszystkie procedury to faktycznie może okazać się że wyjdzie tyle co kupienie u nas takiego samochodu. Sama akcyza to horrendalny koszt.

Wychodzi na t że najlepiej opłaca się sprowadzać samochody z dużymi silnikami do dwóch lat.

Przekażę temat dalej do osoby zainteresowanej i jak się zdecyduje to polecę kontakt do Was.