REKLAMA
Cześć,
Zamierzam odkupić i sprowadzić od wujka z Niemiec samochód, którym w tej chwili się porusza, więc jest normalnie zarejestrowany, ma ważne ubezpieczenie oraz TUV. Przeszukując zasoby internetu nie znalazłem dokładnie takiej sytuacji, "skleiłem" natomiast kilka rozwiązań, które pasowałyby do mojego przypadku.
Główny plan jest taki, by jechać do niego autobusem i przyjechać do kraju samochodem (trasa Braunschweig-Śląsk). Są trzy pasujące możliwości:
1. Po przyjeździe do Niemiec sporządzamy umowę kupna-sprzedaży, wujek użycza mi dodatkowo na piśmie pojazd i jadę nim do Polski (nie okazując nikomu umowy kupna-sprzedaży). W Polsce dokonuję przeglądu na niemieckich tablicach, odsyłam wujkowi tablice i brief, w tym czasie załatwiam podatek akcyzowy, wujek wyrejestrowuje samochód i odsyła mi potwierdzenie i/lub podbity brief. Dokonuję rejestracji w WK składając oświadczenie, że tablic nie ma, bo auto przyjechało na lawecie. Na końcu załatwiam OC i mogę jeździć.
W tym rozwiązaniu moje wątpliwości budzi użyczenie samochodu, gdyż doczytałem się, że nie można prowadzić w innym kraju samochodu tam zarejestrowanego, nawet jeśli ma się umowę użyczenia.
2. Standardowa procedura zakupu, czyli wyrejestrowanie przez wujka pojazdu w Niemczech, ja zakupuję żółte tablice wyjazdowe, w Polsce dokonuję przeglądu, płacę podatek akcyzowy, rejestruję i wykupuję OC. Minusami tego rozwiązania jest po pierwsze dodatkowy koszt niemieckich tablic/ubezpieczenia itp., po drugie konieczne jest, abym osobiście załatwił żółte tablice w godzinach pracy urzędów, podczas gdy planuję jechać tam tylko na weekend.
3. Jest jeszcze trzecia możliwość, a mianowicie wujek przyjeżdża do mnie samochodem, wraca autobusem zabierając tablice i briefy, wyrejestrowuje samochód, reszta praktycznie jak w punkcie pierwszym. Wszystko ok, tyle że wymaga to przyjazdu wujka, co dla starszej osoby jest bardzo męczące i chciałbym tego uniknąć.
Czy opcja numer 1 wchodzi w grę? Właśnie w ten sposób chciałbym to załatwić, ale nie wiem, czy o czymś nie zapomniałem, albo któregoś kroku nie da się w ten sposób załatwić, ewentualnie czy kolejność kroków jest prawidłowa.
Za wszelką pomoc, z góry dzięki!