Sprowadzony Lexus IS 200/ GS 300 I generacji, do 5k euro - pytania

11 Sty 2016, 14:37

Zawsze istnieje opcja instalacji gazowej za ok 3,5-4 tysiace złotych, która rozwiąże problem spalania.
Auto ma niedziałającą zmieniarkę cd, szwankujacy układ poziomowanie świateł ksenonowych.
Cały samochód + opłaty + instalacja wyjdzie ok 33 tysiące złotycych.
Ufok
Nowicjusz
 
Posty: 22
Prawo jazdy: 06 02 1982
Auto: Scenic II 1.9 dCi

11 Sty 2016, 14:41

Czy ja wiem czy tak blado,pomyśl sobie ile stracisz powiedzmy za 2-3lata przy odsprzedaży Lexa a ile BMW.
Za 30k fajnie wyposażonej E90 ciężko będzie dostać.

Do tego właściciel za opłatą 500zł dorzuca ciemną półskórzaną tapicerkę z elektrycznymi i podgrzewanymi fotelami.
Zawsze można spróbować szczęścia za granicą.
[link do AutoScout24 wygasł]
[link do AutoScout24 wygasł]
Kieł
Stały forumowicz
 
Posty: 2420
Auto: Nie mam

11 Sty 2016, 17:59

Ufok napisał(a):Na tle nowszych bmw e90 wypada blado.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] ... 7b81ad1386


Jest to drogo ale masz auto na miejscu, do wglądu i z fakturą oraz małym przebiegiem więc zastanów się ile jest to dla Ciebie warte skoro nawet wymiana opon i tarcz z klockami to może być koszt około 2,5-3k... więc jak ten czarny lex ma to ok, odejmij to od tej kwoty...Do tego dostajesz ostatni rocznik produkcji więc jeżeli najstarsze lexy chodzą po 22-24k (zarejestrowane) to za 3lata młodsze auto i 4k różnicy to dużo ? :no:

Więc teraz sobie przelicz że ile is300 będzie warty za 3lata i skonfrontuj to sobie z cenami is300 z de... oraz jak ma się w tym względzie konkurencja.


Co do BMW to masz rację Lex wypada blado ale i w serwisie też wypadnie blado już nie mówiąc jak sobie zrobisz sumę straty na serwisie + odsprzedaż...to wychodzi lipa...po stronie BMW. I jeszcze rozumiem gdyby w tych autach coś było fajnego a te najtańsze sztuki dobrze że mają znaczek BMW bo w środku przypominają nie BMW.
Do tego e90 do 30k będzie ofertą najtańszą z roku 2005-2007 więc jak to się ma do Lexa... z 2004r :no:

Jesteś typowym przykładem na to że wolisz psioczyć że jest mały wybór lexów i podniecać się najtańszymi ofertami konkurencji a jak masz auto podstawione pod nos to i tak źle bo gdzieś coś było taniej o 3k...

I jak chcesz to mogę się z Tobą założyć że tyle i ile stracisz w ciągu 3ech lat na ISku to będzie podobna kwota która wydasz na oglądanie najtańszych ofert e90... mam na myśli paliwko, czas, oględziny itp.

I co ciekawe szukasz ciągłych problemów nawet LPG jest problemem ale z tego co się orientuje :) to LPG Ci się zwróci i będzie tak samo kosztować w BMW jak i w ISku... :ok:

łysy30 napisał(a):Ze swojej strony dodam, że Civic, którym interesowałeś się wcześniej ma niewiele gorsze osiągi przy dużo niższym spalaniu.
[link do autocentrum.pl wygasł] ... 2006-2011/


Niby masz rację chociaż są to dwa różne auta no i jeszcze to spalanie podane w mieście przy Is300 jest z kosmosu wzięte... :no: ale ogólnie to hanka VIII jest jak najbardziej fajną propozycją... :ok: jak kogoś gryzie rocznik ISa.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10996
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

11 Sty 2016, 18:53

Dzięki chłopaki! Macie rację, lepiej wziąć porządnego Lexusa, niż szukać BMW wśród bandy ulepów. Raporty niezawodności potwierdzają, że IS jest tańszy niż E90 :-) Ograniczam wybór tylko do Lexusa.

Jaka będzie Waszym zdaniem wartość tego IS300 w roku 2020, zakładając, że założę gaz w tym roku?

Cena jest wygórowana również w porównaniu do GS'a 300 z lat 1998-2000, gdzie te auta w DE kosztują w zależności od stanu 12-18 tysięcy złotych. Podobnie sytuacja na otomoto.pl. Młodszy IS to wydatek 24 tysięcy. Skąd to się bierze?
Czy w lexusie GS mk2 można złożyć tylną kanapę? IS Sportcross ma taką zaletę, że można wozić narty/snowboard
Jak wygląda porównanie kosztów IS 300 i GS 300, skoro silnik i skrzynia biegów (?) jest ta sama?

Jakie jest Wasze zdanie na temat usterek w oferowanym przez Michała IS300?
- szwankujące samopoziomowanie świateł ksenonowych
- zepsuta zmieniarka CD (mam w planach zakup zmieniarki na USB)
Ufok
Nowicjusz
 
Posty: 22
Prawo jazdy: 06 02 1982
Auto: Scenic II 1.9 dCi

11 Sty 2016, 19:00

Ufok napisał(a):- zepsuta zmieniarka CD (mam w planach zakup zmieniarki na USB)

mam zmieniarkę USB i po prostu zepsuta na CD Cię nie obchodzi (też mam zacinającą się)

Ufok napisał(a):- szwankujące samopoziomowanie świateł ksenonowych

Zależy co jest zepsute dokładnie. Sam czujnik to prosta rzecz tylko nie wiem ile kosztuje nowy (może używany się znajdzie)
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

12 Sty 2016, 22:14

Ufok napisał(a):Jaka będzie Waszym zdaniem wartość tego IS300 w roku 2020, zakładając, że założę gaz w tym roku?


Wszystko zależy od wielu czynników chociaż fajerwerków spadkowych nie ma co się spodziewać... osobiście nie podjąłbym się dokładnego określenia ceny w 2020r.
Dam Ci przykład mój kolega kupił is300 SC 01r, za około 22k-23k (liczone z naprawą blacharską tak dla oka) zakup był w 2012/2013 obecnie zmienił ISa na coś innego i z dołożonym LPG sprzedał go za 21-22k po zrobieniu 40tyś.km.

Ufok napisał(a):Cena jest wygórowana również w porównaniu do GS'a 300 z lat 1998-2000, gdzie te auta w DE kosztują w zależności od stanu 12-18 tysięcy złotych. Podobnie sytuacja na otomoto.pl. Młodszy IS to wydatek 24 tysięcy. Skąd to się bierze?

Na to składa się wiele czynników ale tu najistotniejszym jest mała sprzedaż salonowa IS300 podobno cena była zaporowa...
Ufok napisał(a):Czy w lexusie GS mk2 można złożyć tylną kanapę?

Nie
Ufok napisał(a):Jakie jest Wasze zdanie na temat usterek w oferowanym przez Michała IS300?
- szwankujące samopoziomowanie świateł ksenonowych
- zepsuta zmieniarka CD (mam w planach zakup zmieniarki na USB)


Auto ma ponad 10lat więc nie spodziewaj się salonu... dla mnie usterki trapiące is1/gs2 są bzdetami...

Takie zapytania co powienen czas pojawiają się na forach dedykowanych i jak np: w gs300 MK3 wymieniono listę usterek składającą się z dwóch pozycji to pytający prawie się obraził że go zignorowano... :mrgreen:


p.s

Dzisiaj traska GSem430ką 500km Warszawa - Podlasie jazda spokojna, bez wyprzedzania, trochę szutrowych odcinków średnie spalanie do 10l pb w/g tankowania pod korek... kolega posiadacz saaba na swoim tableciku nie muszę mówić co zaczął wyszukiwać :twisted:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10996
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Audi Q7 – czy to najlepszy luksusowy SUV na rynku?
    Segment luksusowych SUV-ów nieustannie się rozwija, prezentując coraz to nowsze modele i innowacyjne rozwiązania technologiczne. Na tym wymagającym rynku Audi Q7 od lat utrzymuje swoją pozycję jako jeden z najbardziej ...
    Renault Alpine A110-50 - samochód koncepcyjny
    Aby uczcić 50-lecie ikony, jaką jest model Berlinette, Yann Jarsalle (projektant) i Axel Breun (dyrektor samochodów koncepcyjnych i wystawowych w Renault Design) poddali reinterpretacji pierwotne zasady stylistyczne ...

13 Sty 2016, 13:49

szybki napisał(a):kolega posiadacz saaba na swoim tableciku nie muszę mówić co zaczął wyszukiwać :twisted:

dziwna tendencja posiadania kolegów w saabach przez właścicieli Lexusów :D
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

13 Sty 2016, 21:20

Jutro jadę do Michała oglądać Lexusa i zastanawiam się nad metodami opłacenia auta.
Michał zaproponował umowę "na Niemca" lub zarejestrowanie auta przez niego i sprzedaż auta mnie.
"Na Niemca" mnie nie interesuje, nie chcę ryzykować kłopotów z urzędami.

Jednak skoro Michał oferuje umowę "Na Niemca', to czy posiada oryginalną umowę kupna-sprzedaży auta między niemieckim właścicielem, a nim? Sądzę, że posiada oryginał, natomiast mnie proponuje dokument ze sfałszowanym podpisem niemieckiego właściciela auta.

Istnieje trzecia opcja, którą znalazłem w internecie, która mówi o tym, że można spisać umowę kupna-sprzedaży Michałem, wpisując w umowie miejsce za zachodnią granicą, co czyni Michała jedynie pośrednikiem w zakupie auta. Po podpisaniu umowy, ja sam idę z briefami i opłacam wszystko. Nie wydaje mi się, żeby była to opłacalna opcja, bo oszczędza się jedynie na ponownej rejestracji, którą musiałbym dokonać po kupnie auta od Michała.

Najlepiej by było, gdyby Michał należycie zarejestrował auto, zapłacił akcyzę i wykupił OC (obowiązek wykupienia OC najpóźniej w momencie rejestracji), co następnie doliczy do ceny auta (w sumie około 4,5 tysiąca złotych + OC, bo nie wiem, jakie Michał ma zniżki :D)
Ufok
Nowicjusz
 
Posty: 22
Prawo jazdy: 06 02 1982
Auto: Scenic II 1.9 dCi

13 Sty 2016, 21:37

Na którego jestem zdecydowany ?
To On nie ma działalności żeby na legalu było ?
Sprzedam :
Volvo v70 03r. d5 PL blachy
Seat Leon 1.6 03r. z niemiec
kyrtapSzn
Początkujący
 
Posty: 230
Prawo jazdy: 30 07 2012
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Golf IV
Silnik: 1.9 115km
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2000

14 Sty 2016, 15:03

Jestem już po oględzinach lexusa.
Auto ma oryginalny lakier i oryginalną książkę potwierdzającą przebieg. Faktury za naprawy z rachunkami i niemieckie Briefy też są.
Podwozie w dobrym stanie, wnętrze zadbane, silnik pracuje bez szwanku. Jedyny problem to niedziałające samopoziomowanie reflektorów ksenonowych.
Sprzedawca jest znany na polskim forum lexusa i sprzedał niejedno auto. Wśród swoich klientów zbiera pozytywne opinie. Na tę chwilę posiada 4 różne IS'y.

Największy problem stanowi jednak strona prawna. Auto jest niezarejestrowane, nieopłacone, a badanie techniczne niemieckie upłynęło w październiku 2015 roku.
Sprzedawca zaoferował 2 rozwiązania:
- umowa na niemca, między mną, a właścicielem auta w Niemczech (około 2700 złotych)
- umowa między mną, a właścicielem, przy czym wszystkie sprawy w urzędzie załatwi zewnętrzna firma (około 3900 złotych), jednak nie wiem co z OC, które powinno być zapłacone najpóźniej w momencie rejestracji.

Co mnie martwi?
Sprzedawca nie posiada oryginalnej umowy kupna-sprzedaży między nim, a niemieckim właścicielem. Zarzeka się, że może poświadczyć na piśmie, że auto nie zostało skradzione.
Auto zostało wyrejestrowane w Niemczech 14 grudnia 2015 roku. Czy to oznacza, że muszę zapłacić opłatę recyclingową?

Dodam, że auto zostało przywiezione na lawecie, więc nie ma żadnych dokumentów wywozowych.
Ostatnio edytowany przez Ufok, 14 Sty 2016, 15:26, edytowano w sumie 1 raz
Ufok
Nowicjusz
 
Posty: 22
Prawo jazdy: 06 02 1982
Auto: Scenic II 1.9 dCi

14 Sty 2016, 15:24

Ufok napisał(a):Czy to oznacza, że muszę zapłacić opłatę recyclingową?

Opłata recyklingowa od 1 stycznia została zniesiona
Gilu96
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 63
Prawo jazdy: 18 09 2015
Auto: Honda Accord VI
Silnik: 1.6i 116 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

14 Sty 2016, 15:30

"Ustawa dot. będzie pojazdów sprowadzonych do kraju po 1 stycznia 2016 - fizycznie. Liczy się data przekroczenia granicy kraju. Wszystko to co dzisiaj stoi w komisach, ogłoszeniach itp czekając na nabywcę - podlegać będzie opłacie recyklingowej na dotychczasowych warunkach."
Wychodzi na to, że będziesz musiał zapłacić.
asdf550
Początkujący
 
Posty: 82
Miejscowość: Krk
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Lexus IS200
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

20 Sty 2016, 17:53

i co kupiles tego lexa?
x10crmo
Nowicjusz
 
Posty: 41
Prawo jazdy: 04 04 2004
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Nie mam