Sprzedaz auta koms na kredyt przez komisc, o co kaman?

09 Lut 2015, 10:59

Witam, od jakiegos czasu probuej sprzedac auto, odezwala sie do mnei osoba, ktora obejrzala je i jej sie spodoba, jednakze chce to auto kupic przez komis znajomego, chce wziac jakis kredyt na to konkretne auto i teraz procedura:

wg tej osoby:
1.wstawiam to auto do komisu -dostaje jakis swistek
2.osoba stara sie o kredyt
3.wysylam skan dokumentow (dow rej,karta pojazdu, ubezpieczenie)
4.kupujaca osoba znajduje sie w dowodzie jako wspolwlasciciel (?!)
5.dopiero dostaje kase

podejrzane czy tak to funkcjonuje? nie wiem co o tym myslec, pozdrawiam!

09 Lut 2015, 15:16

Szczerze to pierwszy raz się z takim czymś spotykam, ale z drugiej strony nie wiem jak działają procedury udzielania kredytu w komisach samochodowych. W każdym bądź razie dziwne to.
Normalnie to powinno wyglądać tak:
1. Dajesz auto do komisu (za to jest jakaś tam prowizja od sprzedaży), albo im sprzedajesz.
2. Komis to firma, więc może się ugadać z jakimś bankiem, że będą udzielać kredu ich klientom.
3. Owy klient przychodzi, ogląda auto i decyduje się, że kupi na kredyt.
4. Bank go weryfikuje i jeśli przyzna kredyt to wówczas komis dostaje kasę za auto, a kupujący swoje auto (po czym sobie spłaca comiesięczne raty).
5. Jeśli komis tylko pośredniczył w transakcji to kupujący załatwia z Tobą papierkową robotę, Ty mu przekazujesz papiery, a komis po odjęciu prowizji resztę kasy dla Ciebie.
6. Koniec

Niewyobrażalne jest dla mnie to, że miałbyś niby kogoś obcego na współwłaściciela wpisywać do dowodu, choćby ze względu na ryzyko przy ubezpieczeniu.

10 Lut 2015, 10:12

Nethann napisał(a):4.kupujaca osoba znajduje sie w dowodzie jako wspolwlasciciel (?!)
5.dopiero dostaje kase

Taaaa...chyba znowu ktoś próbuje kogoś oszukać...Jak można kogoś obcego wpisać do DR jako współwłaściciela

Śmieszne i podejrzane od razu jak tylko się to przeczyta. Wpiszesz kogoś do DR jako współwłaciciel i nie zobaczysz ani auta ani pieniędzy.
Jeżeli ktoś daje auto do komisu celem sprzedaży, to procedura wygląda tak jak opisał to kolega wyżej. Komis albo zbiera prowizję określoną w umowie albo od razu auto kupuje od ciebie. Nie daj się nabrać na takie numery. Jak ktoś chce kupić auto na kredyt, to komisy mają podpisane z różnymi bankami umowy i kierują kupca do jednego z nich z potrzebnymi dokumentami. Mają oczywiście jakąś tam prowizję od klienta.

12 Lut 2015, 10:10

dal mnie trochę to zawiłe. Co za różnica czy kupujący weźmie normalny kredyt [url][url="http://www.top3banki.org"]kredyt[/url] [/url]czy taki jak tu piszecie. Chyba trochę za dużo kombinowania

12 Lut 2015, 10:21

Różnica między zwykłym kredytem, a na samochód jest taka, że jest inne oprocentowania i najważniejsze jest to, że zwykłego kredytu możesz nie dostać, a na samochód owszem, ponieważ samochód w czasie kredytu będzie zastawem.

12 Lut 2015, 12:59

Jeżeli kupujesz konkretny samochód na kredyt, to nie staniesz się jego właścicielem prędzej, niż auto nie zostanie spłacone.
Owszem, osoba kupująca będzie wpisana do dowodu rejestracyjnego, ale NOWEGO, w którym właścicielem będzie już bank. Sprzedający dostaje pieniądze do ręki, bądź przelewem (raczej bardziej prawdopodobne) od banku w całości i zbywa samochód, którego przestaje już być właścicielem. Nowym właścicielem staje się bank, a współwłaścicielem, a przede wszystkim użytkownikiemstaje się kupujący.

Sprzedaz auta koms na kredyt przez komisc, o co kaman?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum