Witam,
2 tygodnie temu wymieniłem sprzęgło w swoim aucie (na Exedy) i tutaj mam pytanie:
z początku sprzęgło chwytało mi od samej podłogi (nie miałem wtedy go odpowietrzonego jeszcze) teraz sprzęgło chwyta mniej więcej od 1/3 wysokości-. Czy to normalne ? Tata powiedział mi, że samo się teraz wyregulowało i jest w takim poziomie na jakim ma być (tarcza się dopaliła) czy rzeczywiście tak ma być? nie wiem co mam myśleć o tym-z góry dzięki za odpowiedz
btw. dodam że nie jeżdżę agresywnie i nie gazuje na półsprzęgle
![Wink :wink:]()