REKLAMA
Pierwszy post, więc witam. Sytuacja wygląda tak, że za jakiś miesiąc chciałbym kupić samochód, ale rozeznanie chciałbym zrobić już wcześniej, dlatego piszę. Na samochód mam około 5000 zł. Potrzebny mi jest samochód głównie na trasę, żeby dojechać około 170 km w jedną stronę, od siebie do miasta w którym studiuję (połączenie pks jest bardzo kiepskie, dlatego chcę coś kupić). Raczej benzyna+gaz, ewentualnie diesel (do diesla jestem przyzwyczajony, bo mamy w domu dwa diesle, jednak gaz wychodzi taniej). Co do typu samochodu, najchętniej sedan, ewentualnie jakiś kompakt. Samochód będzie cały czas stał pod chmurką, bo nie mam dostępu do żadnego garażu.
Moje typy:
1) Daewoo Lanos 1.5 8V, z tym że one zazwyczaj prawie nie mają żadnego wyposażenia, poza wspomaganiem
2) Daewoo Nubira, nie wiem jaki silnik, jeżeli miał ktoś z tym styczność, prosiłbym o jakieś wyjaśnienie
3) Vectra B, j.w.
4) Renault Laguna I gen, 1.8 8V najchętniej
5) Renault Megane I gen
6) Toyota Carina E
7) Toyota Corolla E10
8) tutaj konkretnie nie wiem, może jakaś fiacina, typu Bravo/Brava albo Marea
9) Nissan Almera N15 (wybór raczej z przywiązania, mamy w domu Almerę N16 2.2Di i jest świetna, ale to nie te pieniądze).
Więcej mi nic do głowy nie przychodzi, jak macie jeszcze jakieś typy to proszę się nie krępować ;) Z tych co podałem, najchętniej przygarnąłbym Vectrę B, ale to tylko ze względu na wygląd - nie miałem, nie jeździłem, wiem tyle, że niezbyt odporna na rudą. Który z nich byłby najmniej awaryjny, zachowując przy tym jako taką ekonomię i komfort przemieszczania się? Dodam, że nie mam żadnych uprzedzeń co do marki, tym bardziej francuzów - Renault Kangoo jest w użytku u mnie cały czas i ma się dobrze (oprócz pierdół typu niedziałające klamki/elektryczne szyby), Renault 19 drugi już poległ, ale tylko ze względu na blachy, nawet na złom pojechał o własnych siłach, bo silnik miał w bardzo dobrym stanie. Tyle ode mnie, czekam na komentarze i ewentualne propozycje czegoś innego.