Suzuki Baleno - Akumulator, ładowanie

21 Sty 2019, 22:28

Panowie, bo dziś mi zgasło auto, w ciagu jazdy zaświeciła sie kontrolka ładowania, potem nagle zaczeły wariowac inne kotrolki, zgineły kierunkowskazy, światła to samo, nie działy wskaźniki. Potem zgasł mi, poczekałem trochę, na początku kręcić w ogóle nie miał siły, ledwo buu i zdechł, potem odpalil znowu normalnie, przejechałęm kilkadziesiat metrów i to samo. Scholowałem go do domu, podłączyłem pod prostownik, odpalilem i niby chodził normalnie, światła wszystko działalo. Jutro bede ładować dlej akumulator i myśleć o nowym. Chcialbym tez jutro przeczyscić masę jego, klemy. Moge bez strachu odłączyć akumulator? Nie pomiesza mi nic w aucie ( przepsutnica, instalacja gazowa) po odłączeniu klem i masy do wyczyszczenia ich?

21 Sty 2019, 22:37

spokojnie możesz odłączać a lepiej pomyśl o alternatorze a nie aku

22 Sty 2019, 10:23

No i teraz sam nie wiem. Wyczyściłem dziś klemy, odpaliłem auto, wziąłem miernik w dłoń no i tak: Chodził silnik, przygazowywałem go powyżej 2000 obr/min to 11,2V , potem włączyłem światła mijania to tak spadalo do 11V, poniżej 11V i nic, a nic nie ruszało w górę. Zgasiłem silnik, zmierzyłem napięcie wyszło jakieś 11,8V. I teraz sam nie wiem. Czy skoro zaświeciła sie wczoraj kontrolka rozładowania i doładowałem go to znowu będzie to samo pewnie, że akumulatorowi spadnie napiecie i znowu zaświeci się kontrolka ładownia.. I teraz już nie wiem, czy to wina alternatora czy akumulatora..

22 Sty 2019, 13:35

Masz alternator śmietnik, wszystko masz jasno wyjaśnione w tym temacie czego tu jeszcze szukać

22 Sty 2019, 13:37

Dobra, dzięki. Czyli alternator do demontażu z auta i do elektryka by przejrzał go i zrobił. Będę sie odzywał jeszcze jak coś. Dzięki Kao ślicznie za pomoc.

22 Sty 2019, 14:18

gruber99 napisał(a):Czyli alternator do demontażu z auta i do elektryka by przejrzał go i zrobił. Będę sie odzywał jeszcze jak coś

Oddaj do regeneracji i będziesz miał sprawę załatwioną i altek z gwarancją. Jak kupisz używany to wydasz więcej i może się okazać że zaraz będzie wymagał regeneracji.

gruber99 napisał(a):Chodził silnik, przygazowywałem go powyżej 2000 obr/min to 11,2V , potem włączyłem światła mijania to tak spadalo do 11V, poniżej 11V i nic, a nic nie ruszało w górę

Bo alternator w ogóle nie ładuje. Powinieneś mieć 13,8V do 14,4V wtedy by było ok przy odpalonym silniku.

24 Sty 2019, 21:35

Kacper, a co z regulatorem napięcia?

25 Sty 2019, 19:17

Ile taki regulator ładownia kosztuje? dam rade samemu go wymienić w domu? Jego trzeba zdemontowac i potem zalutować, tak?

30 Sty 2019, 19:43

Witam. Dziś byłem u mechanika, zbadał i powiedział, że alternator nie ładuje. Ale nie oplaca sie go robić bo jak regulator to i tak wsadzi mi ktoś chinola i pojeżdzę miesiac i będzie to samo z powrotem i kazał kupić używkę, ale do tego auta ciezko znaleźć cokolwiek. Więc rozebrałem dziś alternator i zdemontowalem z auta, rozebrałem i zajrzałem do szczotek.. teraz chce sie spytać czy da sie je wymienic, bo ta górna to już zjechana dosłownie do granic możliwości, dorzucam zdjęcia i czekam na porady, czy da radę wymienić te szczotki . Jutro mam zamiar zanieść alternator do dalszego sąsiada, który je robi by go sprawdził i ocenił co do roboty. Ale czy szczotki da sie wymienić w nim? Nie czuć by z alternatora śmierdziało spalenizną ani nic..

30 Sty 2019, 19:58

Pokaż zdjęcie od tyłu szczotek. Pokaż zdjęcie pierścieni ślizgowych na wirniku.

30 Sty 2019, 20:08

Ło Panie, dobra. Jutro po południu postaram sie podesłać, bo nie chce mi sie iść teraz do garażu. No ta pierwsza szczotka od góry to ja wiem? z 1 cm i już jej drucik? ta na dole, może 2? a tam gdzie szczotki no to jest takie wcięcie na tym pierścieniu ślizgowym. Ale po tych zdjęciach można coś wnioskować? Da sie te same szczotki wymienić i w ogóle opłaca mi sie regenerować go?

Chociaż czekaj, mam jedno zdjęcie całego alternatora, może da sie coś podejrzec, widać tam pieścienie ślizgowe trochę.

30 Sty 2019, 20:41

Słabo widać. Jak duży rów na pierścieniu to pokręć wirnikiem czy nie przetarte do ebonitu. Chociaż jak nie to po wymianie szczotek to długo to to nie pochodzi. Pierścienie jeśli dostępne można wymienić .

01 Lut 2019, 08:37

Dobra, sprawa wygląda tak. Wczoraj dałem alternator do speca od nich, do wymiany regulator napiecia, mostek prostowniczy, stojan do przetoczenia i do wymiany łożyska. Cenowo wyjdzie 450 zł. Jakieś 370 części i 80 zł robocizna. Także nie opłaca mi się go robić, więc bede szukał używki.

04 Lut 2019, 20:17

Temat do zamknięcia. Dziś zamontowałem nowy alternator, plus nowy akumulator z Topli. Alternator sprawny, na światłach mijania wskazuje średnio 14,3V. Także mam nadzieje, że będzie spokój. Dziękuje wszystkim za pomoc, pozdrawiam!

Suzuki Baleno - Akumulator, ładowanie

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum