Zygmuncik napisał(a):Witam. za kilka miesięcy mogę zacząć robić prawo jazdy. więc zacząłem zastanawiać się nad wozem.
![:)]( "Smile")
jako że mój wujek jest inżynierem i przy tym zapaleńcem offroad-u miałbym u niego serwis. o samuraju marzę już dawno- mam obiecane u rodziców.. jest jeden problem. sam go muszę zrobić z wujkiem.. to znaczy dostaje najtańszego samuraja- (musi być silnik sprawny) czyli do zrobienia blacharka, wszystko do czyszczenia, malowania, spawania naprawiania. byle by był kompletny- siedzenia zderzaki itp.. wiem że z samuraja za 1500zł można zrobić samochód za 13tyś- właśnie tak mój wujek zrobił - zarobił na nim około 8-9 tyś. myślę że kupie samuraja do 2500zł a potem będą mi rodzice dawali na naprawę jego:) wiem że bez sensu ale cóż z rodzicielami nie ma rozmowy. i tak jestem im wdzięczny za to co mi obiecali..czy mógłby mi ktoś pomóc w wyborze modelu- i ewentualnie udzielił porad dotyczących właśnie tego cudownego autka?? najbardziej preferowałbym model typu pick-up (bez hard top-u)
z góry dziękuje za wszystkie sensowne odpowiedzi:)
Jeśli mogę coś doradzić to lepiej zastanów się dobrze czy tego właśnie chcesz, czy nie lepiej poszukać droższego Samuraia ale zdrowszego? Kupić auto za 1500zł wsadzić 13tyś. to nie sztuka ale to auto nie będzie miało takiej wartości, a pieniędzy w przeróbki i części nie odzyskasz.
Co z tego że kupisz auto "kompletne" za 1500pln, gdzie się okaże że tylny most ma kosmiczne luzy, albo ząb któryś poszedł i nie opłaca się go robić tylko lepiej kupić używkę ale sprawną to już + 600 -1000zł zależy jaki stan, buda dziury w progach, podłodze a reszta w takim stanie że nie ma co do czego łatać, lepiej kupić drugie nadwozie kolejne 700zł w górę, resory jeśli klapnięte itp itd, w nieskończoność można wyliczać.
Ja budując mojego Samuraia wsadziłem trochę, nowe resory Calmini lift + 3cale, razem z amorami, wieszakami itp. silnik i skrzynia biegów z BMW E36 1.8is + sprzęgło ze spieków, ostrzejszy wałek rozrządu, polibusze, wyciągarka Warn, malownie, koła 31" MT, kubełki, pasy, zderzaki i inny szpej wsadzone ponad 15tys. i dzisiaj jak bym chciał go sprzedać to za 10 może by poszedł. Więc raczej jeśli chcesz auto do zabawy w terenie i przeróbek jakiś to musisz mieś dobrą podstawę.
Pozdrawiam
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
jako że mój wujek jest inżynierem i przy tym zapaleńcem offroad-u miałbym u niego serwis. o samuraju marzę już dawno- mam obiecane u rodziców.. jest jeden problem. sam go muszę zrobić z wujkiem.. to znaczy dostaje najtańszego samuraja- (musi być silnik sprawny) czyli do zrobienia blacharka, wszystko do czyszczenia, malowania, spawania naprawiania. byle by był kompletny- siedzenia zderzaki itp.. wiem że z samuraja za 1500zł można zrobić samochód za 13tyś- właśnie tak mój wujek zrobił - zarobił na nim około 8-9 tyś. myślę że kupie samuraja do 2500zł a potem będą mi rodzice dawali na naprawę jego:) wiem że bez sensu ale cóż z rodzicielami nie ma rozmowy. i tak jestem im wdzięczny za to co mi obiecali..czy mógłby mi ktoś pomóc w wyborze modelu- i ewentualnie udzielił porad dotyczących właśnie tego cudownego autka?? najbardziej preferowałbym model typu pick-up (bez hard top-u)
