Witam!
Jestem od niedawna posiadaczem suzuki Swift 1.0 rocznik 2003. Mój problem brzmi następująco, gdy chcę otworzyć samochód z ,,pilota'' jest to nie możliwe, a gdy otworze z kluczyka otwiera się, lecz gdy chce go odpalić przekręcam kluczyk to świecą się
kontrolki i nie słychać rozrusznika. Dodam, że włączył się alarm, bardzo mało słyszalny (bo mam wyłączona syrenę, kluczykiem pod maską przekręciłem) a centralny zamek się włącza i wyłącza. Co mogę zrobić, aby odpalić auto?
Ciekawostką w tym wszystkim jest to, że jak nacisnę hamulec to alarm przestaje wyć… O co tu chodzi?
Myślałem, że to bateria od immobilizera, ale kupiłem nową i nic z tego.