Kao napisał(a):Odpuść sobie te wyczochrane peżociny z Francji i Niemiec bo to więcej problemu niż korzyści 206+ to już taki wstęp do 207 aczkolwiek dalej typowe bolączki, 207 już nie ma awaryjnej belki tylnej, jak chcesz mieć spokój to wybierasz silniki starszej konstrukcji jak 1.4 75 kunia i 1.6 (nie VTI THP) 100 ileś tam kunia, 105 czy jakoś tak ?
![Zdziwiony :o]()
Te auta nie są takie złe. W rodzinie mam 207 1.6hdi 12r. i przez 4 lata użytkowania i 40kkm zrobionych (przebieg 160kkm na zegarach, ile w rzeczywistości kij wie) nie było absolutnie nic robione prócz filtrów, oleju i rozrządu. Auto jeździ i ma się dobrze, oprócz tego, że zaczął trząść budą przy ruszaniu (ale każde by zaczęło jakby było tak męczone niskimi obrotami jak u teścia).
206 żony (04r.) raczej bez szału, belka już robiona, sporo nieszczelności w silniku itp. ale to już kwestia trafienia egzemplarza. Ten akurat był kupiony za 3600.
Z dynamicznych za około 10k i niedrogich w utrzymaniu może Civic VII 1.6? Pozostaje tylko kwestia rudej, ale na pierwsze auto chyba spoko.