Świeżak kupuje do 10 tys - pytanie o Peugeota 206 i 207

14 Wrz 2020, 18:37

Cześć, pomimo wieku bliższego trójki niż dwójki z przodu jestem na etapie kończenia kursu na prawo jazdy. Szukam samochodu używanego do kwoty +/-10 tysięcy złotych, który sprawdzi się głownie w miejskiej dżungli ale i pozwoli czasem na dłuższe trasy (po kraju). Niska awaryjność i taniość w utrzymaniu przeważają szalę nad szybkością i dynamiką jednak i tej dynamiki fajnie jak by miał tyle by nie burzył chociaż poczucia bezpieczeństwa za kółkiem.

Na swój celownik wziąłem Peugeot 206 Plus. Powątpiewam jednak w moc silnika tego auta (benzyna). Nie będę pytał czy silnik 1.4 75KM o który mi się rozchodzi spełni moje oczekiwania - bardziej jak Wy postrzegacie ten twór oraz co o nim sądzicie. Z drugiej strony w tej kwocie można znaleźć także starsze roczniki Peugeouta 207 z silnikami benzynowymi 1.6 122KM, o których także prosiłbym o wypowiedź. Który z tych dwóch modeli jest obecnie bardziej opłacalny? Czy benzynowy 1.6 122KM w 207 pali zauważalnie więcej od 1.4 75KM w 206? I jak z częściami do 207? A może w ogóle jakieś inne autko?

Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi i opinie ponieważ motoryzacja dla mnie do dnia rozpoczęcia kursu była elementem bardzo dalekiego krajobrazu. :unsure:
Vartkiro
Nowicjusz
 
Posty: 3

14 Wrz 2020, 19:38

Odpuść sobie te wyczochrane peżociny z Francji i Niemiec bo to więcej problemu niż korzyści 206+ to już taki wstęp do 207 aczkolwiek dalej typowe bolączki, 207 już nie ma awaryjnej belki tylnej, jak chcesz mieć spokój to wybierasz silniki starszej konstrukcji jak 1.4 75 kunia i 1.6 (nie VTI THP) 100 ileś tam kunia, 105 czy jakoś tak ? :o
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16687
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

14 Wrz 2020, 21:06

A czy spalanie pomiędzy 1.4, a 1.6 się jakoś dramatycznie w mieście różni? Bo niektóre strony pokazują, że "średnie spalanie" 1.6 ma mniejsze od 1.4. No i czy ta belka to tak wielki problem? Typem driftera raczej nie będę, jak trafię źle to wiem, że będzie trzeba robić ale czy 207 ma jakoś więcej plusów nad 206?

No i oczywiście nad jednym ani drugiem się nie upieram, tak usłyszałem, że dosyć debiloodporne i wyglądają nie najgorzej. :P
Vartkiro
Nowicjusz
 
Posty: 3

15 Wrz 2020, 06:40

Ja wiem czy tak debiloodporne.... W jednym i drugim zawias leci Ci chwila łozyska w kołach to samo, ABS też jest częstym gościem na zegarach, w 206 wymiana belki to jakieś 1000 zł i tu nie ma znaczenia czy ktoś jest drifterem czy nie, ona się poprostu zużywa
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16687
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

15 Wrz 2020, 12:54

Zwrócę jeszcze uwagę na masę tych aut:
Peugeot 206 1.4 waży 1027kg
Peugeot 207 1.4 waży 1231kg (!!!)
207-ka przez tę masę będzie dość dużo palić, ale z drugiej strony to bezpieczniejsze auto.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

15 Wrz 2020, 17:31

Kao napisał(a):Odpuść sobie te wyczochrane peżociny z Francji i Niemiec bo to więcej problemu niż korzyści 206+ to już taki wstęp do 207 aczkolwiek dalej typowe bolączki, 207 już nie ma awaryjnej belki tylnej, jak chcesz mieć spokój to wybierasz silniki starszej konstrukcji jak 1.4 75 kunia i 1.6 (nie VTI THP) 100 ileś tam kunia, 105 czy jakoś tak ? :o


Te auta nie są takie złe. W rodzinie mam 207 1.6hdi 12r. i przez 4 lata użytkowania i 40kkm zrobionych (przebieg 160kkm na zegarach, ile w rzeczywistości kij wie) nie było absolutnie nic robione prócz filtrów, oleju i rozrządu. Auto jeździ i ma się dobrze, oprócz tego, że zaczął trząść budą przy ruszaniu (ale każde by zaczęło jakby było tak męczone niskimi obrotami jak u teścia).
206 żony (04r.) raczej bez szału, belka już robiona, sporo nieszczelności w silniku itp. ale to już kwestia trafienia egzemplarza. Ten akurat był kupiony za 3600.

Z dynamicznych za około 10k i niedrogich w utrzymaniu może Civic VII 1.6? Pozostaje tylko kwestia rudej, ale na pierwsze auto chyba spoko.
rbkt666
Początkujący
 
Posty: 168
Zdjęcia: 5
Prawo jazdy: 11 04 2011
Przebieg/rok: 21tys. km
Auto: Miata NBFL
Silnik: 1.6 110KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Moto Session 2019 - Odjazdowy weekend z motoryzacją
    Ryk silników, pisk opon, błysk karoserii, nowości prezentowane przez dealerów, zapierające dech w piersi pokazy, goście specjalni oraz najpiękniejsze moto emocje - już 13 i 14 kwietnia w Targach Lublin! Moto ...
    Skoda i 35 lat prototypu Furgonet
    Początek lat 80. to prawdziwy wysyp niewielkich konstrukcji o charakterze użytkowym, opartych o technikę popularnych modeli aut kompaktowych, a nawet miejskich. Budowa takiej odmiany już nie obniżała prestiżu wersji podstawowej, ...

15 Wrz 2020, 19:29

Nie są złe jak mają przebieg max 150-200 tyś potem to już cyrki a do Pl nie trafiają takie które mają po 50k tylko wyczochrane maksymalnie. Chyba że by trafic jakieś pewne 207 to jeszcze można przemyśleć
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16687
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

15 Wrz 2020, 22:04

Rudej wolałbym unikać. Mam opcje na Mazdę 3 2,0 w gazie ze znaną historią ale trochę boję się tego gnicia i ewentualnych wizyt w warsztacie (może niepotrzebnie?).

Jeszcze wpadłem na ślad tworu "Chevrolet Aveo" - wygląda w porządku, silniki 1.1, 1.4 ponoć proste. Warto brać ten model pod uwagę?
Vartkiro
Nowicjusz
 
Posty: 3