Jogi4x4 napisał(a):Ale ropa dobrej jakości, sprawne świece i akumulator, filt paliwa wymieniany przed zimą , co by wody nie było i odpala zawsze
Rzeczy oczywista.
Tankuję zawsze na jednej stacji, ale dolewam mimo to do ropy środek przeciw zamarzaniu, ropa wytrzymuje dzięki niemu na bank więcej niż -32*C bo przy tylu przez kilka dni w tym roku po trzech nocach spędzonych na dworze odpalałem samochód za pierwszym razem.
Przede wszystkim świece i akumulator. Bez tego nie ma szans na odpalenie.
Napisałem, że cięższy rozruch bo często okazuje się, że sprawny przez lato i jesień akumulator okazuje się trupem właśnie jak spadnie temperatura poniżej -15.
Ale wróćmy do tematu. Nadal uważam, że diesel przy tym przebiegu jest nieopłacalny i zdania nie zmienię.
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą prędkością..."