Octanos145 napisał(a):Dokładnie ... od czasu do czasu będę chciał pociągnąć lawetę , trasa 2tys.km czasem teren górzysty ... podwójnej lawety na 2 auta raczej nie , choć fajnie by było , ale to juz musiałby byc potężny silnik ..... szukam samochód wyposrodkowanego bo nie chce w normalne dni jeździć autolaweta do roboty
![Szczęśliwy :D]()
dlatego szukam SUVa lub Puck-up .
Czekam wciąż na propozycje
![Uśmiechnięty :)]()
Ty cały czas nie rozumiesz podstawowej rzeczy że udźwig na haku jest podstawą wyboru auta i żadne lekkie auto nie będzie miało powyżej 2,2t co daje realnie możliwość pociągnięcia 1,2t towaru... do tego jakość tego ciągnięcia będzie kiepska bo fizyki nie oszukasz.
Hak jest w pierwszej kolejności a potem auto. Do podłączenia czegoś naprawdę ciężkiego nadają się tylko mistrzunie
![Mr. Green :mrgreen:]()
pt. LC100 które na określonych rynkach mają haki do 6t z możliwością podłączenia hebla pneumatycznego.
Oczywiście podaje Ci to jako Ciekawostkę.
Ogólnie 2,8t-3t na haku powinno Ci starczyć, silniki diesla tak jak pisałem nie muszą być super wystrzałowe ale takie które mają troszku pojemności, benzyny raczej większe od 3l w górę. Przy autach trzeba sprawdzać poszczególne wersje bo często jest tak że różnica w silniku owocuje sporym zmniejszeniem udźwigu haka...
Więc zrobisz jak uważasz ale wszystkie utarte ścieżki typu dieselek BMWuszka X3 albo wiesvagenek q5 mogą się dla Ciebie skończyć max wtopą finansową. A uwierz mi że wiem co to znaczy awaria na autostradzie takiego zestawu albo mandat za jakąś głupotę 500 EUR... już nie wspomnę o moich znajomych gdzie np: jeden miał ML do lawetki całość imprezy Mercedesowską trwałością i utratą wartości kosztowała go więcej niż zakup brata Landa cruisera 120 z 2005r. Więc szanowny autorze tematu albo jesteś bogaty i odważny albo chcesz po prostu wygodnie i bezpiecznie jeździć tym bardzie że trasa w jedną stronę 2tyś.km. raczej jest już konkretnym tematem.
p.s.
Masz pracę domową pt. wytypowanie aut z udźwigiem na haku około 3t.